당신은 주제를 찾고 있습니까 “ustawa o ochronie zwierząt koty – Czy ustawa o ochronie zwierząt porządkuje system ochrony zwierząt w Rzeczpospolitej?“? 다음 카테고리의 웹사이트 you.dianhac.com.vn 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://you.dianhac.com.vn/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Wszechnica FWW 이(가) 작성한 기사에는 조회수 1,291회 및 좋아요 34개 개의 좋아요가 있습니다.
Table of Contents
ustawa o ochronie zwierząt koty 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 Czy ustawa o ochronie zwierząt porządkuje system ochrony zwierząt w Rzeczpospolitej? – ustawa o ochronie zwierząt koty 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
Ustawa o ochronie zwierząt zakazała uśmiercania zwierząt z powodu bezdomności, natomiast nie powiedziała jak się nimi opiekować – mówi Tadeusz Wypych, prezes zarządu Fundacji dla Zwierząt ARGOS. W rozmowie z Piotrem Szczepańskim z Fundacji Wspomagania Wsi wyjaśnia, że sprzeczne i niekonsekwentne akty prawne obowiązujące w Polsce są przyczyną patologii, do jakich dochodzi w schroniskach dla zwierząt.
Więcej: https://wszechnica.org.pl/wyklad/czy-ustawa-o-ochronie-zwierzat-porzadkuje-system-ochrony-zwierzat-w-rzeczpospolitej
Tadeusz Wypych – prezes zarządu Fundacji dla Zwierząt ARGOS
Znajdź nas:
Facebook: https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/
Twitter: https://twitter.com/wszechnicafww
Podcasty Wszechnicy:
Wszechnica-Nauka: https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka
dla korzystających z RSS: https://anchor.fm/s/1359afc0/podcast/rss
Wszechnica-Historia: https://anchor.fm/wszechnicaorgpl—historia
dla korzystających z RSS: https://anchor.fm/s/16de5308/podcast/rss
ustawa o ochronie zwierząt koty 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
Kot w ustawie o ochronie zwierząt – status prawny psa w polsce
Dlatego koty wolno żyjące to nie są zwierzęta bezdomne, a ich dokarmianie i sterylizacja nie zmieniają ich statusu zwierząt wolno żyjących.
Source: www.statusprawnypsawpolsce.com
Date Published: 4/12/2022
View: 3036
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt – ISAP
ochrony zwierząt podczas transportu i związanych z tym działań oraz … 11) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, …
Source: isap.sejm.gov.pl
Date Published: 2/24/2021
View: 3889
Koty wolno żyjące – ustawa o ochronie zwierząt – Kocie Porady
Koty wolno żyjące – ustawa o ochronie zwierząt · Previous PostOswajanie kota domowego, zdziczałego · Next PostWakacje z kotem …
Source: kocie-porady.pl
Date Published: 5/23/2022
View: 2696
Koty wolno żyjące i ich prawa – Facebook
– „ to traktowanie uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę” (Art. 4 ust. 2). Ustawa mówi: „zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro …
Source: pl-pl.facebook.com
Date Published: 4/28/2021
View: 9006
Koty wolno żyjące i ich prawa – Gmina Jasło
Status prawny wolno żyjących kotów wynika z przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Na podstawie art. 21 tej ustawy w pierwszej kolejności …
Source: www.gminajaslo.pl
Date Published: 12/4/2022
View: 9355
Rozdział 2. Zwierzęta domowe – Ustawa o ochronie zwierząt
Osoba, która napotka porzuconego psa lub kota, w szczególności pozostawionego na uwięzi, ma obowiązek powiadomić o tym najbliższe schronisko dla zwierząt, straż …
Source: lexlege.pl
Date Published: 10/27/2022
View: 7630
Koty wolno żyjące nie są bezdomne. Ich prawa reguluje ustawa
Koty wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi. Ich prawa reguluje ustawa o ochronie zwierząt. Są naszymi sąsiadami.
Source: bezprawnik.pl
Date Published: 8/6/2022
View: 7953
Ustawa o ochronie zwierząt – akt prawny o zwierzętach
Ustawa o ochronie zwierząt jest podstawowym zbiorem norm prawnych dotyczących zwierząt w Polsce. Dowiedz się, co reguluje i kto ma jej …
Source: zwierzaki.pl
Date Published: 11/15/2022
View: 2858
Status prawny kota wolnożyjącego – Straż dla Zwierząt
W nowelizacji Ustawy o ochronie zwierząt ,która weszła w życie 1.01.2012,po raz pierwszy pojawiło się wprost określenie „wolno żyjące koty”.
Source: sdz.org.pl
Date Published: 12/29/2022
View: 1233
Główny Lekarz Weterynarii o kotach miejskich
Czy koty miejskie są zwierzętami bezdomnymi? Zwierzęta bezdomne, to w myśl znanej definicji z ustawy o ochronie zwierząt, takie “zwierzęta domowe i …
Source: www.boz.org.pl
Date Published: 10/24/2022
View: 7450
주제와 관련된 이미지 ustawa o ochronie zwierząt koty
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Czy ustawa o ochronie zwierząt porządkuje system ochrony zwierząt w Rzeczpospolitej?. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

주제에 대한 기사 평가 ustawa o ochronie zwierząt koty
- Author: Wszechnica FWW
- Views: 조회수 1,291회
- Likes: 좋아요 34개
- Date Published: 2020. 8. 3.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=lacOh5UJZ2Y
Czy kot jest pod ochroną?
Artykuł 1 ustawy o ochronie zwierząt mówi bardzo wyraźnie: “Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.”.
Czy jest zakaz dokarmiania kotów?
W polskim prawie nie istnieje zapis, który bezpośrednio zabrania dokarmiania zwierząt, dlatego nie można takich działań zabronić ani za nie karać.
Kto jest prawnym właścicielem kota?
Zawierając umowę sprzedaży przenosicie jako hodowcy prawo własności na nabywcę. Od tego momentu to on jest wyłącznym dysponentem i właścicielem kota! O tym świadczy przepis: Art.
Czy dokarmianie kotów jest karalne?
Artkuł 21 ustawy stanowi „Zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu”. Zatem czy dokarmianie dzikich kotów jest zabronione? Nie! Kara za dokarmianie kotów jest nieuzasadniona.
Kto odpowiada za koty?
Zgodnie z art. 431. § 1. kodeksu cywilnego „kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy”.
Kiedy kot jest bezdomny?
Natomiast „zwierzęta bezdomne” według ustawy, to „zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały”.
Co zrobić z bezdomnymi kotami?
Zwierzęta bezdomne (psy i koty), które stwarzają zagrożenie dla siebie lub osób, odławiane są przez Straż Miejską po każdorazowym zgłoszeniu na numer alarmowy 986. Opieka nad wolno żyjącymi, zdziczałymi kotami, w tym ich dokarmianie realizowane jest społecznie przez opiekunów.
Jak można pomóc bezdomnym kotom?
Oto kilka sposobów: 1) Jeśli mieszkasz w bloku lub w kamienicy, możesz zapewnić bezdomnym kotom wejście do piwnicy lub zwrócić się o pomoc do spółdzielni mieszkaniowej, by ta udostępniła miejsce na tzw. azyl, zwłaszcza zimą. Większość spółdzielni zgodzi się na to, jeśli wyrazisz chęć opieki nad zwierzętami.
Jak oswoić kota dachowca?
Zapewnienie kociakom stałego, pozytywnego kontaktu z ludźmi to recepta na oswojenie małego dzikuska – nawet urodzonego przez ostrożną kotkę, przebywającą całe życie na wolności. Pamiętajmy jednak, że aby socjalizacja kota przebiegła poprawnie, nie należy oddzielać go od matki przed upływem 12 tygodni.
Co można zrobić z kotem sąsiada?
Skutecznym rozwiązaniem będzie zasadzenie roślin odstraszających koty oraz rozsypanie w miejscach, w których zwierzak się załatwia, skórek cytryny. Jeśli to nie pomoże, sięgnij po „ciężkie działo” i… kup sobie kota. Jeśli odwiedza Cię kocur, to Ty także „zatrudnij” kocura-ochroniarza, który zaznaczy swój teren.
Jakie kary za kota?
77 kodeksu wykroczeń. Przepis mówi, że kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 zł albo karze nagany.
Co grozi za niedopilnowanie kota?
Kara może wynieść nawet 500 zł Od 10 kwietnia obowiązuje nowelizacja kodeksu wykroczeń.
Gdzie dzikie koty śpią?
Nawet jeśli mruczki są udomowione, to musimy pamiętać o tym, że czujność nie zniknęła z ich genów. Dlatego mruczki często wybierają miejsca, które znajdują się na wysokościach, tak by mieć oko na wszystko, co dzieje się dookoła. Często właśnie z tego powodu możemy dostrzec dzikie koty drzemiące na gałęziach drzew.
Jak pomóc bezdomnym kotom w zimie?
- Zimą woda szybko zamarza, więc dokarmiając na zewnątrz trzeba ją wymienić kilka razy dziennie.
- Ciepła woda zamarza szybciej niż woda o temperaturze pokojowej. …
- Jeżeli jest taka możliwość, to uchyl okienko w piwnicy, by kot mógł się schronić.
Co zrobić z dzikim kotem?
Jeśli znajdziesz kolonię kotów, najlepszym rozwiązaniem jest odłowić je do sterylizacji, ew. wyleczyć i wypuścić w miejsce gdzie dotychczas żyły i dostarczać im codziennie jedzenie i wodę. Nawet jeśli nie zdecydujesz się na codzienne dokarmianie, należy te koty wysterylizować i wypuścić do ich miejsca bytowania.
Jak daleko może odejść kot od domu?
na odpoczynek – nie dalej niż 300 metrów od ludzkich zabudowań. To oznacza, że nawet żyjące dziko koty domowe są od ludzi w pewnym stopniu zawsze bardziej lub mniej uzależnione.
Czy koty Przywiazuja się do ludzi czy do miejsca?
Pomimo swej niezależnej natury koty często mocno przywiązują się do swych opiekunów, czasami nawet zbyt mocno (ma to miejsce zwłaszcza w przypadku kociąt oddzielonych od matki przed ukończeniem trzech miesięcy życia).
Czy kot pamięta właściciela?
Niewątpliwie najbardziej urocze jest to, że koty pamiętają ludzi, których miały okazję poznać i to nawet po wielu latach. Tak, dotyczy to również nas – ich opiekunów. Dlatego nie martw się, jeśli czasami może się wydawać, że kot nie jest zainteresowany twoją osobą – to wszystko jest częścią ich postępowania.
Po czym kot poznaje właściciela?
Koty pokazują swoje uczucie do innych kotów i ludzi poprzez trykanie i ocieranie głową. Zwierzęta te mają w czole, policzkach, szczęce i ogonie specjalne gruczoły zapachowe. Poprzez pocieranie kot rozpoznaje właściciela jako członka rodziny i osobę godną zaufania, co jest dużym komplementem.
Kot w ustawie o ochronie zwierząt
Koty wolno żyjące zamieszkują podwórka i piwnice. W większości przypadków koty te są nieoswojone, więc odczuwają naturalny lęk do człowieka. Co ważne, koty wolno żyjące są elementem ekosystemu miejskiego, a ich obecność w naturalny sposób zapobiega obecności i rozmnażaniu się gryzoni takich jak myszy i szczury. Dlatego kotów wolno żyjących nie powinno się wyłapywać i wywozić ani w żaden sposób utrudniać im bytowania w ich naturalnych schronieniach, na terenach zabudowanych, jak osiedla i piwnice. Wszelkie przejawy okrucieństwa i niehumanitarnego traktowania czy jakiekolwiek naruszenia praw zwierząt z ustawy o ochronie zwierząt będę zgodnie z prawem przedmiotem postępowania sądowego wobec osób ich nieprzestrzegających.
Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania zgodnie z art. 5 ustawy o ochronie zwierząt. A przez „humanitarne traktowanie zwierząt” rozumie się traktowanie uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę, art. 4 ust. 2 u.o.z. Koty jako zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu, naruszenie tych zasad poprzez przepędzanie ich, zamykanie piwnicznych okienek i uniemożliwianie swobodnego bytu w miejscu ich życia jest naruszeniem ustawy.
Art. 21. [Zapewnienie warunków rozwoju i swobodnego bytu zwierząt wolno żyjących] Zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu, z wyjątkiem tych, o których mowa w art. 33a ust. 1.
Zwierzęta bezdomne a zwierzęta wolno żyjące zostały inaczej zdefiniowane przez ustawodawcę, toteż pojęcia te nie są tożsame:
zwierzęta bezdomne – rozumie się przez to zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały. Natomiast zwierzęta wolno żyjące (dzikie) – rozumie się przez to zwierzęta nieudomowione żyjące w warunkach niezależnych od człowieka;
Dlatego koty wolno żyjące to nie są zwierzęta bezdomne, a ich dokarmianie i sterylizacja nie zmieniają ich statusu zwierząt wolno żyjących. Przez fakt dokarmiania nie stają się też zwierzętami udomowionymi.
Zgodnie z art. 35 ust. 1 u.o.z. zabicie kota albo znęcanie się nad nim stanowi przestępstwo zagrożone karą ograniczenia wolności, grzywny lub pozbawienia wolności do 3 lat, a w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem – do lat 5.
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz.U.2019.122).
Art. 37. [Naruszenie innych zakazów lub nakazów ustawowych]
1. Kto narusza nakazy albo zakazy określone w art. 9, art. 10a ust. 1–3, art. 11 ust. 3, art. 12 ust. 1–6, art. 13 ust. 1, art. 14, art. 15 ust. 1–5, art. 16, art. 17 ust. 1–7, art. 18, art. 22 ust. 1, art. 22a, art. 25 lub art. 27 podlega karze aresztu lub grzywny.
4. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w ust. 1, można orzec nawiązkę w wysokości do 1.000 zł na cel związany z ochroną zwierząt.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz.U.2019.122).
Więcej orzecznictwa, komentarzy w naszych książkach prezentowanych poniżej.
Stan prawny na wrzesień 2019.
Zdjęcie: Wix.com All rights reserved.
Koci kanał na youtube
KSIĄŻKA STATUS PRAWNY PSA W POLSCE. PORADNIK PRAKTYKA PSIARZA.
E-BOOK Status prawny psa… (epub, mobi)
PIES I PRAWO w ILUSTRACJACH.
OPERATOR SYSTEMU MAGAZYNOWANIA. ASPEKTY PRAWNE.
E-BOOK Operator systemu magazynowania…
Status prawny kota w Polsce.
E-BOOK Status prawny kota.
Zakazane jest publikowanie treści książki, zdjęć, rysunków, grafiki i artykułów bez zgody autora. Jeśli cytujesz fragment, nie zmieniaj jego treści i zaznacz czyje to dzieło – imię i nazwisko autora i nazwa publikacji czy książki z datą wydania, a jeśli powołujesz się na artykuł to dodatkowo dodaj link do strony.
ustawa o ochronie zwierząt
Dziś poprawiliśmy grafiki informacyjne i trafiliśmy na problem, który kiedyś już wpadł nam w oko jednak dopiero dziś wyszło, że trzeba się na nim skupić, a konkretnie chodzi o manipulację terminami w ramach działalności niektórych środowisk, która przynosi wiele szkody kotom domowym i możliwości im pomocy – niestety manipulacji dopuszcza się wielu działaczy do tej pory działających w środowisku zwierzęcym (od fundacji po karmicieli).
Wolno żyjące koty – to termin z ustawy o ochronie zwierząt (Art. 11a. pkt 2 Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt) umieszczony w rozdziale 2 danej ustawy dotyczącym zwierząt domowych znaczącym nic innego jak synonim – kota domowego, bezdomnego; kot domowy, bezdomny = wolno żyjący kot;.
Koty wolno żyjące – nieistniejący ani w systematyce biologicznej, ani w systemie prawnym obowiązującym w Polsce termin względem kota domowego (bezdomnego, zdziczałego), używanie go jest albo wynikiem niewiedzy lub świadomą manipulacją ze strony użytkownika,
Koty wolno żyjące – odwrócona forma terminu używanego w systemie prawnym, w ustawie nie występuje określenie „kot wolno żyjący”, a określenie „wolno żyjące koty”, wyłącznie w Art. 11a. pkt 2 Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, używany w formie odwróconym na na celu manipulację czytelnika tekstu – ma sugerować, że koty domowe są zwierzętami wolnymi i mają prawo do życia na wolności; tego terminu także nie ma w ustawie,
Zwierzęta wolno żyjące – określenie oznaczające zwierzęta dzikie w ustawie o ochronie zwierząt (Art. 4. pkt 21 Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, rozdział 6 ustawy) , zwierzęta wolno żyjące = dzikie zwierzęta, zwierzęta wolno żyjące nie oznaczają tego samego co wolno żyjące koty, wolno żyjące koty to zwierzęta domowe, bezdomne;
W dyskusjach wiele osób i organizacji powołuje się na Art. 21. pkt 21 Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, w rozdziale 6 który dotyczy zwierząt dzikich i który mówi że “Zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu” – artykuł ten dotyczy zwierząt wolno żyjących = dzikich, ten artykuł nie jest i nie może być stosowany względem wolno żyjących kotów = kotów domowych, bezdomnych. Jest to nadużycie i manipulacja.
Słowa mają znaczenie, ma znaczenie, w jakiej kolejności są używane, czy są pisane razem, czy rozłącznie. Manipulacja jest znanym środkiem w celu działań szkodliwych, znane są przypadki, gdzie nawet osoby mające dobre zamiary ulegają szkodliwym terminom i określeniom – przyczyniając się do szkody zakresowi, czy tematowi, któremu poświęciło się lata.
Ustawa o ochronie zwierząt
1.
Prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną wymaga zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na planowane miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa na wniosek osoby zamierzającej prowadzić taką hodowlę lub utrzymywać takiego psa.
2.
Zezwolenia, o którym mowa w ust. 1, nie wydaje się, a wydane cofa się, jeżeli pies będzie lub jest utrzymywany w warunkach i w sposób, które stanowią zagrożenie dla ludzi lub zwierząt.
2a.
Organem właściwym w sprawie cofnięcia zezwolenia, o którym mowa w ust. 1, jest wójt (burmistrz, prezydent miasta) właściwy ze względu na miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa.
2b.
W razie zmiany miejsca prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa właściwy organ dokonuje zmiany zezwolenia, o którym mowa w ust. 1.
2c.
Rozstrzygnięcia w sprawie wydania zezwolenia oraz cofnięcia zezwolenia, o którym mowa w ust. 1, są podejmowane w formie decyzji administracyjnej.
3.
Minister właściwy do spraw administracji publicznej, po zasięgnięciu opinii Związku Kynologicznego w Polsce, ustala, w drodze rozporządzenia, wykaz ras psów uznawanych za agresywne, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia bezpieczeństwa ludzi i zwierząt.
Koty wolno żyjące nie są bezdomne. Ich prawa reguluje ustawa
Zgodnie z definicją ustawową, zwierzęta wolno żyjące to „zwierzęta nieudomowione żyjące w warunkach niezależnych od człowieka”. Wśród nich znajdują się koty, które niekiedy widzimy na naszych osiedlach. Często błędnie nazywamy koty wolno żyjące zwierzętami bezdomnymi. Czym różnią się te pojęcia i jak postępować wobec nieudomowionych braci mniejszych?
Definicję i prawa zwierząt wolno żyjących reguluje ustawa z dnia z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Jak stanowi art. 21 ustawy, zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu.
Koty wolno żyjące – nie oswajaj, ale nakarm
Kiedy przyzwyczajamy do siebie podwórkowego kotka, zwykle chcemy dobrze. Niestety, skutki tego bywają tragiczne. Takie oswajanie może sprawić, że koty wolno żyjące stracą czujność w kontaktach z ludźmi, którzy stanowią dla nich często największe zagrożenie. Trzeba bowiem pamiętać o tym, że nie wszyscy z gatunku homo sapiens mają wobec mruczków i innych zwierząt dobre intencje.
Jak wygląda kwestia dokarmiania? Okazjonalne lub stałe dokarmienie nie zmienia statusu kotów wolno żyjących. Fakt, że koty korzystają z pożywienia pomaga im przetrwać, ale nie powoduje, że stają się one zwierzętami udomowionymi. Jeśli chcesz pomóc, to regularne wystawianie miseczek z karmą i wodą jest świetnym pomysłem. Można też w inny sposób wesprzeć koty wolno żyjące. Na przykład umieszczając na zewnątrz budkę, która mogłaby posłużyć za schronienie dla czworonoga albo po prostu nie zamykając piwnicznego okienka.
Ustawowe prawa kotów wolno żyjących
Podstawowym przywilejem takich zwierząt jest prawo do bezpiecznego i godnego życia w miejscu ich bytowania. Dla nas oznacza to, że kotów nie wolno przeganiać, wywozić czy wyłapywać. Wszelkie działania, które będą uniemożliwiały zwierzętom swobodny byt w miejscu ich życia, to po prostu łamanie prawa.
Koty wolno żyjące mają również prawo do humanitarnego traktowania, swobodnego rozwoju, a także poszanowania, ochrony i opieki ze strony człowieka.
W stosunku do zwierząt wolno żyjących uregulowano też obowiązki gminy. W ramach programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt – ma ona obowiązek świadczenia pomocy poprzez opiekę nad wolno żyjącymi kotami. Do obowiązków gminy zalicza się między innymi dokarmianie kotów wolno żyjących, czy też zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.
Koty wolno żyjące nie są bezdomne
Na początku tekstu wskazałam definicję zwierzęcia wolno żyjącego. Ustawodawca uregulował też dokładnie, jak należy rozumieć określenie „zwierzę bezdomne”. Według art. 4 ust. 16 ustawy o ochronie zwierząt, są to:
Zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały.
Koty wolno żyjące nie mieszczą się w tej definicji. One urodziły się na wolności i nie wyobrażają sobie życia w zamknięciu. Ich domem jest miejsce, w którym bytuje kocia populacja i mają pełne prawo, żeby się tam znajdować. Koty wolno żyjące są naszymi sąsiadami. I tak jak innym naszym sąsiadom, należy im się szacunek.
Koty wolno żyjące są pod ochroną prawa – Miasto Zduńska Wola
Artykuł 21 mówi o tym, że zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu. Co więcej, ustawa nakłada na gminy obowiązek opieki nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie.
W Zduńskiej Woli w ubiegłym roku stanęło na terenie miasta 9 specjalnych domków dla kotów. Urząd Miasta wydaje również wolontariuszom opiekującym się tymi zwierzętami bezpłatnie karmę. Przynoszone przez nich koty wolno żyjące są także poddawane sterylizacji i kastracji. Te zabiegi są drogą do stopniowego eliminowania problemu ich przyrostu naturalnego oraz przykrych zapachów, uciążliwych dla mieszkańców osiedli. Wszystkie te działania finansowane są z budżetu miasta.
Dzisiaj przypominamy ten temat z apelem o nieznęcanie się i wyraźne dopowiedzenie, że koty wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi, a przepędzanie ich i uniemożliwianie swobodnego bytu w miejscu ich życia jest niczym innym, jak łamaniem Ustawy o ochronie zwierząt.
Gdy chcą nam zabronić karmienia zwierząt…
Gdy chcą nam zabronić karmienia zwierząt…
Wiele osób pyta nas, czy ktoś – sąsiedzi, spółdzielnia mieszkaniowa albo ogródki działkowe – mogą zakazać dokarmiania zwierząt: wolno żyjących kotów, ptaków lub innych. Wiele osób zgłasza się do nas z problemami związanymi właśnie z dokarmianiem zwierząt, wiele z nich spotyka się z agresją, złośliwością, a także w sytuacjach ekstremalnych doświadcza utraty dokarmianych podopiecznych.
W polskim prawie nie istnieje zapis, który bezpośrednio zabrania dokarmiania zwierząt, dlatego nie można takich działań zabronić ani za nie karać.
Zazwyczaj przeciwnicy dokarmiania zwierząt powołują się na przepisy porządkowe spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych, bywa, że również na art. 145 Kodeksu wykroczeń (Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.).
Należy jednak odróżnić zasady dotyczące 2 grup najczęściej dokarmianych zwierząt: kotów wolno żyjących i zwierząt dzikich, które przebywają na terenach zurbanizowanych. Koty wolno żyjące to z biologicznego punktu widzenia zwierzęta udomowione, które jednak z uwagi na to, że nie żyją w bezpośrednim towarzystwie człowieka (z nim w domu), pozostają nieoswojone i z tego względu pozostawione są pozadomowemu bytowaniu. Nie oznacza to jednak, że są to zwierzęta dzikie. Wciąż pozostają zależne od człowieka i właśnie z tej relacji zależności wynikają obowiązki sprawowania nad nimi opieki – art. 11a ust. 2 pkt 2 ustawy o ochronie zwierząt. Zalicza się do nich: dokarmianie kotów wolno żyjących cały rok odpowiednią karmą, zapewnianie im dostępu do wody, ale i organizowanie miejsc schronienia oraz opieki weterynaryjnej (zob. np. wyrok WSA w Bydgoszczy z 19.01.2021 r., II SA/Bd 1046/20: Uznając konieczność regulacji pozytywnej w zakresie dokarmiania kotów wolno żyjących nie tylko w okresie zimowym, Sąd uznał za zasadne wyeliminowanie z obrotu części normy zawierającej zwrot w przypadku obfitych opadów śniegu i niskich temperatur powietrza). Wszelkie zakazy dotyczące dokarmiania kotów wolno żyjących pozostają w związku z tym bezprawne, zaś jeśli w efekcie prowadzą do cierpienia tych zwierząt, a tym jest stan niedożywienia, stanowią przestępstwo znęcania się nad zwierzętami – art. 35 ust. 1 a ustawy o ochronie zwierząt.
Jeśli zaś chodzi o zwierzęta dzikie (najczęściej w miastach – ptaki), spółdzielnie mieszkaniowe i inne podmioty władające danym terenem mają co prawda możliwość ustanawiania zakazów dokarmiania ptaków, ale tylko w taki sposób i w takim zakresie, by nie powodowało to uniemożliwienia wspierania tych zwierząt na danym terenie (w przeciwnym razie będzie to działanie sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt). Innymi słowy – spółdzielnia lub inny podmiot może ustanowić reguły dokarmiania ptaków, np. zakaz robienia tego na parapetach klatek schodowych, ale jednocześnie nie może wyłączyć całego większego terenu z możliwości dokarmiania zwierząt. Najlepszym rozwiązaniem jest wyznaczenie miejsc, w których można to realizować. Warto w tym zakresie – w celu uniknięcia sytuacji konfliktowej i poszukiwania konsensusu – wystąpić z wnioskiem do zarządcy danego terenu o wyznaczenie takiego miejsca.
Jednocześnie należy pamiętać, że wszelkiego typu regulaminy wewnętrzne nie mogą być traktowane jako nadrzędne w stosunku do ustawy o ochronie zwierząt lub poszczególnych rozporządzeń, a tym samym regulamin nie może naruszać prawa zwierząt do wolnego życia.
Taką interpretację potwierdził w 2016 roku wyrok sądu. Chodziło o odebranie pani Ewie Łazowskiej z Teofilowa działki na terenie ROD za dokarmianie kotów wolno żyjących.
Szeroko o problemie dokarmiania kotów na terenie ogródków działkowych (który ma jednak przełożenie też na inne zwierzęta) pisze Karolina Kuszlewicz, adwokatka, autorka książki „Prawa zwierząt. Praktyczny poradnik” oraz autorka bloga W imieniu zwierząt i przyrody – głosem adwokatki. Wskazuje ona że, koty wolno żyjące nie są przez człowieka utrzymywane (w takim znaczeniu, jak zwierzęta towarzyszące), a jedynie wspomagane, w związku z czym zakaz utrzymywania zwierząt oraz dokarmiania ich na terenie ROD może, co najwyżej, dotyczyć psów i kotów posiadających właściciela (tylko w relacji właścicielskiej może być mowa o utrzymywaniu). Ponadto Karolina Kuszlewicz podkreśla, że zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt (art. 6 punkt 1a i 2 podpunkt 9, art. 35 punkt 1a, 2) złośliwe strasznie zwierząt jest traktowane jako przestępstwo znęcania się nad zwierzętami, a za przestępstwo uznaje się również niezapewnienie zwierzęciu jedzenia, wody, leczenia. Dlatego, jak podaje Gazeta Prawna:
wyłapywanie, płoszenie, przeszkadzanie w karmieniu jest kwalifikowane jako znęcanie się. Natomiast za zniszczenie mienia, np. kociej budki, są konkretne konsekwencje, wynikające zarówno z kodeksu karnego, jak i cywilnego. Po zebraniu materiału dowodowego takie sprawy powinny być kierowane na policję.
Dokarmiając zwierzęta, warto trzymać się kilku podstawowych zasad:
Karmienie powinno odbywać się w miejscach ustronnych i bezpiecznych dla zwierząt, najlepiej w godzinach małego natężenia ruchu drogowego. W celu uniknięcia problemów warto karmić zwierzęta poza terenem spornym. Dobrym rozwiązaniem jest stawianie pokarmu na tacy, plandece lub czymś podobnym, a po zakończeniu dokarmiania zwierząt zabranie przedmiotu wraz z resztkami jedzenia ze sobą. Należy utrzymywać miejsca karmienia w czystości i porządku, nie tylko po to, by uniknąć oskarżeń o zaśmiecanie, ale przede wszystkim ze względu na zdrowie i dobrostan zwierząt. Zwierzętom należy podawać pokarm dostosowany do ich gatunku i potrzeb żywieniowych. Niech to będą produkty pełnowartościowe, a nie zalegające resztki z obiadu czy zapleśniały chleb. W sytuacji, gdy wspólnota lub spółdzielnia wprowadziła zakaz dokarmiania, a nie wyznaczyła miejsc do tego przeznaczonych, warto wystąpić o wyznaczenie takiego miejsca lub miejsc. W przypadku, gdy takie miejsce nie zostanie ustalone, a spółdzielnia będzie w dalszym ciągu utrudniała dokarmianie, należy zawiadomić policję o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, powołując się na Ustawę o ochronie zwierząt – art. 35 punkt 1a, 2. W naszym poradniku możecie sprawdzić jak to zrobić.
Fundacja Czarna Owca Pana Kota
Serdecznie dziękujemy mecenas Karolinie Kuszlewicz za analizę prawną i merytoryczną oraz dokonanie obszernego uzupełnienia powyższego tekstu!
Czy mogę odebrać kota nabywcy?
Na moim koncie na Instagramie (na które was serdecznie zapraszam – psiparagraf.pl) dodałam dziś quiz – pytanie brzmiało czy hodowca może w każdej chwili odebrać kota od nabywcy. I ku mojemu zdziwieniu większość osób odpowiadających zaznaczyła odpowiedź – „hodowca zawsze może kota nabywcy”.
Częste zapisy z umowy
Przyznam, że analizując umowy sprzedaży stosowane w hodowlach spotykam wiele „kwiatków”. Jednym z nich jest właśnie możliwość odebrania kota od nabywcy, przy spełnienie zazwyczaj nieokreślonych przesłanek.
Dla przykładu:
„Hodowca może odebrać kota w sytuacji złego traktowania czy niewywiązywania się z umowy”
Czy hodowca może odebrać kota nabywcy po zawarciu umowy?
Wielu hodowców pomija treść przepisów ustawy o ochronie zwierząt, które wprost wskazują iż do kota zastosowanie znajdują odpowiednio przepisy jak o rzeczach. Dlatego też często w umowach pojawiają się zapisy umożliwiające odebranie kota. czy rzeczywiście są one skuteczne?
Dam wam przykład:
Szukacie używanego samochodu, znaleźliście już wymarzone auto, które mieści się w waszym budżecie. Dostajecie do ręki do podpisania umowę sprzedaży, w której widzicie zapis – sprzedawca może odebrać od nabywcy przedmiot umowy w każdym czasie, jeśli zajdą podejrzenia o niewłaściwym jego użytkowaniu. Co pomyślelibyście o takiej umowie?
Zawierając umowę sprzedaży przenosicie jako hodowcy prawo własności na nabywcę. Od tego momentu to on jest wyłącznym dysponentem i właścicielem kota! O tym świadczy przepis:
Art. 140 [Treść własności] W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.
Z tego artykułu wynika, że każdy właściciel, z wyłączeniem osób trzecich korzysta ze swojej własności. Oczywiście może zawierać umowy współwłasności o których szerzej – Złoty środek dla hodowców – umowa współwłasności
Reasumując – jeśli zbywacie własności (w całości a nie w oparciu o umowę współwłasności) to nie macie możliwości przyjechać do nabywcy i odebrać mu kota!
Dlaczego nie wolno odebrać mi kota skoro jestem jego hodowcą?
Najczęstsza odpowiedź brzmi – ponieważ hodowca nie posiada do tego podstawy prawnej. Dlaczego zapytacie.
W sumie to nie wiem od czego zacząć w odpowiedzi na to pytanie 🙂
Po pierwsze dlatego, że przenieśliście prawa własności na inną osobę, a tym samym utraciliście możliwość decydowania o kocie i jego losach.
Po drugie, jeśli uważacie, że kotu dzieje się krzywda są do tego powołane specjalne organy – policja, fundacje.
Jeśli ktoś nie wywiązuje się z umowy również nie ma możliwości bez odpowiednich zapisów w umowie pójść i odebrać kota.
Umowne odstąpienie od umowy i prawa odkupu
Uważam, że do umowy sprzedaży można wprowadzić pewne instytucje prawne, dopuszczone przez kodeks cywilny, które umożliwią powrotne przeniesienie prawa własności na sprzedającego.
Jest to;
prawo odkupu,
umowne odstąpienie od umowy.
Każda z tych instytucji, aby obowiązywać musi być zawarta w umowie sprzedaży.
Równocześnie nie jest to przeniesienie prawa własności pod tytułem darmym – hodowca jest zobowiązany do zwrotu uiszczonej ceny.
Podsumowanie
Ponowne przeniesienie prawa własności na hodowce jest możliwe tylko i wyłącznie przy odpowiednim skarykaturowaniu umowy sprzedaży i zabezpieczeniu w niej interesów hodowcy dopuszczalnymi instytucjami prawnymi przewidzianymi w kodeksie cywilnym.
****
Jeśli zainteresował Cię wpis o konstrukcji umowy sprzedaży to zapraszam cię na moje szkolenie organizowane specjalnie dla hodowców z zakresu umów stosowanych w hodowli – https://animaliaszkolenia.pl/wszystko-o-umowie-sprzedazy-koty/
Możesz również poczytać więcej na moim blogu – ABC umowy sprzedaży kota – określenie ceny i przeniesienia prawa własności
Dokarmianie kotów – na działkach, w mieście
W miastach nie brakuje bezdomnych kotów, które potrzebują pomocy. Często śpią na ulicach i jedzą to, co znajdą w śmietnikach. Wśród dzikich stad nie brakuje chorób i nieszczęścia. Jest to bardzo duży problem i każda pomoc jest niezwykle ważna. Co zrobić, aby pomóc bezdomnym kotom i zapobiec dalszym nieszczęściom?
Dokarmianie kotów wolnożyjących – przepisy
Kara za dokarmianie kotów?
Ustawa o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r. stanowi podstawę prawną do ustalania praw zwierząt w Polsce. Już artykuł pierwszy ustawy mówi: „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Artkuł 21 ustawy stanowi „Zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu”. Zatem czy dokarmianie dzikich kotów jest zabronione? Nie! Kara za dokarmianie kotów jest nieuzasadniona.
Nie ma żadnych prawnych podstaw do tego, aby uniemożliwić pomoc bezdomnym zwierzętom.
Dokarmianie kotów wolno żyjących i bezdomnych
Warto znać te przepisy w przypadku bezprawnych działań spółdzielni czy innych organów. Nie można zabronić karmienia zwierząt, jednak administracja może karać za śmiecenie – miejsca do karmienia kociaków powinny być regularnie czyszczone i utrzymane w porządku.
Pamiętaj, aby nigdy nie karmić kota warzywami czy resztkami po obiedzie. Dokarmianie kotów powinno być świadome i świadomie powinna być dobrana karma dla bezdomniaków – może być mokra lub wysokiej jakości sucha karma. Wiedza, co może jeść kot jest tutaj kluczowa. Kości po obiedzie, kości poddane obróbce termicznej mogą uszkodzić układ pokarmowy kociaka, a nawet go zabić!
Pamiętajmy, że koty bezdomne potrzebują karmy wysokiej jakości, zbilansowanej – potrzebują one miec duzo siły i mocną odporność, aby móc przetrawać na dworze.
Dokarmianie kotów zimą
Zimą koty najbardziej potrzebują pomocy człowieka. Ujemne temperatury są bardzo niebezpieczne dla zwierząt, bo mogą zamarznąć czy umrzeć z wygłodzenia. Oprócz jedzenia bardzo ważne jest zapewnienie dzikim zwierzakom schronienia. Możemy udostępnić miejsce w piwnicy lub zbudować budkę dla kotów. Nie jest to duży koszt, a może uratować życie niejednego futrzaka.
Jeśli chodzi o jedzenie – warto ustalić jedno miejsce, w którym będzie dostęp do jedzenia. Koty nauczą się, gdzie mogą przychodzić w kryzysie i będą odwiedzały miejsce wyznaczone przez Ciebie.
Zimą koty można karmić tak jak w ciągu roku. Karma może zamarznąć, więc dobrze jest umieścić ją w cieplejszym miejscu, takim jak płyta kanalizacyjna, przy budce lub w miejscu osłoniętym od wiatru i opadów atmosferycznych. Należy pamiętać, że tam gdzie wytyczy się miejsce karmienia kotów, to dobrze jest poinformować sąsiadów, aby nie zabierali misek czy jedzenia i żeby zawsze przed ruszeniem pojazdem opukiwali w opony. Bezdomne koty często chowają się czy śpią na kołach czy pod autem, szukając tym samym odrobiny ciepła od silnika i schronienia.
Kiedy dokarmiać koty i jak pomagać?
Jeżeli widzisz w swoim otoczeniu dużo bezdomnych kotów, możesz je dokarmiać cały rok. Jeżeli chciałbyś zapobiec rozwijaniu się bezdomności, należy wykastrować koty. Co roku większość urzędów miasta organizuje darmowe kastracje, na które można zapisać bezdomniaki. Warto też spytać lokalnych weterynarzy o zniżki na kastrację obcych kotów. Dzięki temu zabiegowi zwierzaki nie będą się rozmnażać i generować kolejnych pyszczków do wykarmienia.
Przeczytaj również: Kastracja a sterylizacja kotów
Gdzie dokarmiać dzikie koty?
Bezdomniaki możemy dokarmiać w naszej piwnicy, pod blokiem, pod domem lub w miejscu bytowania kotów. Warto pamiętać o tym, aby nie śmiecić i nie stawiać miseczek w miejscach zakazanych przez spółdzielnie. Na kocie kąski mogą się też pokusić drapieżniki takie jak lisy czy bezdomne psy, które mogą atakować koty.
Jedzenie nie powinno być też uciążliwe dla mieszkańców czy innych osób. Zapach kociego jedzenia może przeszkadzać wielu osobom, więc dokarmianie powinno być w miejscu jak najbardziej ukrytym, a miski regularnie czyszczone i dezynfekowane.
Dokarmianie kotów a schronisko
Schroniska czasami organizują odławianie kotów w celu kastracji, ale nie zawsze mogą przyjąć koty wolnożyjące. Nie każdy kot przywieziony do schroniska będzie mógł zostać przyjęty pod skrzydła azylu.
Dzikie koty są dużym problemem i należy dbać o te koty, które się już urodziły. Dbajmy o nierozmnażanie się kociaków, aby opanować problem bezdomności.
Aleksandra Drzewińska
Ustawa o ochronie zwierząt – akt prawny o zwierzętach
Ustawa o ochronie zwierząt obowiązuje już od 25 lat! Mimo tego jest dopasowana do aktualnych czasów dzięki wydawanym nowelizacjom. Ustawa określa, jaki powinien być stosunek ludzi do wykorzystywanych przez nich zwierząt. Opisuje, co należy robić, a co jest zakazane względem zwierząt w Polsce. Miłośnicy humanitarnego traktowania zwierząt od dawna próbują wpłynąć na zaostrzenie zapisów tej najważniejszej dla nich ustawy.
Najważniejsza ustawa dotycząca zwierząt
Ustawa o ochronie zwierząt została uchwalona przez sejm 21 sierpnia 1997 r. Zastąpiła obowiązujące wtedy Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 22 marca 1928 r. Swoim zakresem obejmuje:
ogólne zasady ochrony zwierząt;
zasady transportu zwierząt domowych;
zasady uśmiercania i uboju zwierząt;
zasady wykorzystywania zwierząt do celów rozrywkowych, widowiskowych, filmowych, sportowych i specjalnych;
zasady ochrony zwierząt wolno żyjących;
kary za naruszenie przepisów ustawy.
Czym jest zwierzę według ustawy o ochronie zwierząt?
Ustawa reguluje sprawy związane z ochroną zwierząt w Polsce. Zgodnie z art. 1 ust. 1 „Zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Nie oznacza to jednak, że według ustawodawstwa zwierzę jest już podmiotem czy osobą. Kolejny ustęp mówi bowiem, że w kwestiach nieuregulowanych w tej ustawie należy stosować przepisy dotyczące rzeczy.
Co reguluje podstawowa ustawa?
Najogólniej mówiąc, ustawa reguluje to, w jaki sposób powinniśmy traktować zwierzęta kręgowe:
domowe;
gospodarskie;
wykorzystywane do celów naukowych;
używane do doświadczeń;
trzymane w ogrodach zoologicznych;
wolnożyjące;
obce krajowej faunie.
Ustawa o ochronie zwierząt zmusza do ograniczania cierpienia fizycznego i psychicznego zadawanego zwierzętom przy wykorzystywaniu ich przez ludzi.
Co to oznacza w praktyce?
Głównym celem ustawy o ochronie zwierząt jest zobligowanie wszystkich ludzi do minimalizowania cierpienia, jakie mogą zadawać zwierzętom celowo lub nieświadomie. Nakazuje wszystkim ludziom humanitarne postępowanie ze zwierzętami, niezależnie od tego, czy chcą się nimi zaopiekować, wyszkolić je czy uśmiercić! Co istotne, nie musisz posiadać żadnego zwierzęcia, by dotyczyły cię przepisy tej ustawy. Opisuje bowiem ona szereg sytuacji, w których nakłada nakazy i zakazy na osoby, które nie są właścicielami zwierzaków.
Zabijanie zwierząt – wyjątki od zasady
Ustawa o ochronie zwierząt zabrania ich zabijania. Mówi o tym art. 6. Przewiduje on jednak wyjątki. Dotyczą one np. zabijania zwierząt w celu pozyskania mięsa, połowu ryb oraz uśmiercania zwierząt ze względu na zagrożenie dla ludzi. Właśnie w związku z wyjątkami określone zostały zasady uśmiercania zwierząt, o których mowa w art. 33 ustawy. Nakazują one ograniczanie do minimum cierpienia fizycznego i psychicznego w przypadkach zabijania zwierząt. Dodatkowo artykułem 34. ustawa wymaga pozbawienia świadomości zwierzęcia przed jego uśmierceniem. Ogłuszanie jest obowiązkowe zarówno w ubojniach, jak i w uboju domowym.
Znęcanie się nad zwierzętami – co nim jest?
Ustawa o ochronie zwierząt wprowadziła bezwzględny zakaz znęcania się nad zwierzętami, czyli zadawania albo świadomego dopuszczania do zadawania bólu lub cierpień. W art. 6 ust. 2 podanych jest kilkanaście przypadków uznanych przez ustawę za znęcanie. Są to m. in.:
obcinanie uszu i ogonów, czyli tzw. popularne kopiowanie u psów;
organizowanie walk zwierząt;
transport żywych ryb;
bicie po głowie, dolnej części brzucha i dolnych częściach kończyn;
porzucanie zwierząt przez ich właściciela bądź osobę, która się nimi opiekuje;
złośliwe straszenie lub drażnienie.
Obowiązek pomocy – dla kogo?
Pomaganie nieswojemu cierpiącemu zwierzęciu nie dotyczy tylko lekarzy weterynarii. Mało kto wie, że nie udzielenie pomocy zwierzakowi potrąconemu przez samochód, choćby przez wezwanie odpowiednich służb, jest karalne! Ustawa o ochronie zwierząt nakłada również obowiązek zareagowania w przypadku napotkania bezdomnych psów i kotów. Każdy powinien wtedy powiadomić najbliższe schronisko dla zwierząt, straż gminną lub policję.
Ustawa o ochronie zwierząt a zwierzęta gospodarskie
Spora część ustawy o ochronie zwierząt dotyczy zwierząt gospodarskich. Nakazane jest zapewnienie właściwych warunków bytowania. Chów i hodowla zwierząt nie mogą powodować cierpienia zwierząt. Z tego powodu zabronione jest tuczenie kaczek i gęsi. Nawet wprowadzenie nowej technologii chowu zwierząt, nieużywanej wcześniej w Polsce, wymaga potwierdzenia zgodności z zapisami tej najważniejszej ustawy.
Najbardziej restrykcyjnie ustawa potraktowała utrzymywanie kurcząt brojlerów i cieląt. Dodatkowo posiadacze zwierząt gospodarskich zobligowani zostali do gromadzenia i przechowywania dokumentacji weterynaryjnej przez co najmniej 3 lata od jej powstania.
Przyczyny nowelizowania ustawy
Ustawę o ochronie zwierząt aktualizowano wiele razy. Nowelizacje wynikały z krajowej potrzeby naniesienia zmian lub były wymuszone z zewnątrz. Przykładowo w 2014 roku Trybunał Konstytucyjny potwierdził niezgodność zapisów ustawy z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Konieczne było więc dostosowanie polskiego prawodawstwa do tej międzynarodowej umowy, poprzez wydanie nowelizacji. W przygotowywanie zapisów do aktualizacji ustawy angażują się np. organizacje społeczne, grupy zawodowe, partie polityczne i ministerstwa.
Najnowsza nowelizacja – co zmieniła?
W najświeższej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt znalazł się między innymi:
zakaz hodowli zwierząt na futra;
zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach;
zakaz uboju rytualnego na eksport;
zakaz stosowania łańcuchów i kolczatek;
zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi dłużej niż 12 godzin w ciągu doby, przy czym długość uwięzi nie może być krótsza niż 6 metrów,
Najnowsza nowelizacja – czy obowiązuje?
Ostatnia nowela została uchwalona 18 września 2020 r. i została nazwana „piątką dla zwierząt”. Stała się powodem wielkiego sporu nie tylko w społeczeństwie, ale i w samym sejmie. Za jej wprowadzeniem zagłosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od oddania głosu. Po uchwaleniu przez Sejm, nowelizacja trafiła do Senatu. W związku z olbrzymim konfliktem m.in. z rolnikami i organizacjami zwierzęcymi oraz sytuacją w kraju, prace nad tą nowelizacją zostały zamrożone.
Kogo obowiązuje ustawa o ochronie zwierząt?
Ustawa o ochronie zwierząt jest aktem normatywnym o charakterze ogólnym i abstrakcyjnym. Obowiązuje powszechnie. Oznacza to, że ustawa stanowi prawo i każda osoba w Polsce jest zobowiązana do przestrzegania jej zapisów. Za nieprzestrzeganie praw zwierząt grożą sankcje karne.Co więcej, nie tylko samo nieprzestrzeganie nakazów i zakazów ustawy jest karalne, ale też usiłowanie ich złamania oraz podżeganie i pomoc w naruszaniu zapisów ustawy.
Jakie są kary?
Ustawa o ochronie zwierząt zakłada m.in. karę grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności. Może zapaść też decyzja o odebraniu zwierzęcia dotychczasowemu właścicielowi. Inną formą kary są wydawane, z reguły tymczasowe, zakazy posiadania zwierząt lub prowadzenia konkretnej działalności związanej z ich posiadaniem, np. hodowli psów.
Mimo tego środowiska walczące o prawa zwierząt uważają, że kary są za niskie, bo nie przynoszą efektu powstrzymującego przed znęcaniem się nad zwierzętami.
Jakie inne ustawy regulują kwestie zwierząt?
Ustawa o ochronie zwierząt nadaje zwierzętom ogólne prawa do ochrony i opieki ze strony człowieka. Przepisy dotyczące zwierząt możemy też znaleźć w innych ustawach, na przykład:
w ustawie z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt;
w ustawie z 2 kwietnia 2004 roku o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt;
w ustawie z dnia 15 stycznia 2015 r. o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych lub edukacyjnych.
Ustawy a rozporządzenia
Ustawy to zebrane ogólne założenia; szczegółowe wytyczne zawierane są w rozporządzeniach. W bieżącym roku zostało wydane na przykład Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 20 stycznia 2022 r. w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt. Takie rozporządzenie wyznacza już konkretne warunki przetrzymywania zwierząt w schronisku i opisuje szczegółowo obowiązki wynikające z obligatoryjnej walki z bezdomnością zwierząt. Kontrolą przestrzegania zapisów rozporządzenia w schroniskach zajmuje się Inspekcja Weterynaryjna.
Ustawa, która ma swoje święto
O wadze tej ustawy świadczyć może fakt, że Ministerstwo Środowiska ma w swoim kalendarium ustalony Dzień Ustawy o Ochronie zwierząt! Obchodzony jest on 25 października każdego roku.
Odniesienia do zwierząt można znaleźć w wielu różnych przepisach prawa. Żadne z nich nie mogą być jednak sprzeczne z zapisami ustawy o ochronie zwierząt, która zmusza do eliminowania zbędnego cierpienia zadawanego zwierzętom i zwracania uwagi na ich dobrostan.
Dobrze skonstruowana ustawa o ochronie zwierząt jest podstawą dla wszystkich, którzy walczą o prawa zwierząt. Jej zapisy dotykają i ograniczają działania wielu ludzi, co spotyka się, szczególnie w czasie wprowadzania nowelizacji, z oburzeniem całych grup społecznych. Najnowsza aktualizacja ustawy pozostaje wciąż na etapie analiz i spornych poprawek.
Status prawny kota wolnożyjącego
Status prawny kota wolnożyjącego
Sytuacja prawna tych zwierząt jest uregulowana przez Ustawę z dnia 21 sierpnia 1997r. znowelizowanej 6 czerwca 2002r. Dz.U.NR106 poz.1002 i rzeczywiście zgodnie z art.11 ust.1 tejże ustawy „zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywanie należy do zadań własnych gmin”.
Przy czym zgodnie z art.4 pkt.16 w/w ustawy ustawodawca określił, kiedy zwierzę jest bezdomne:”zwierzęta bezdomne lub gospodarskie,które uciekły,zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka i nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby ,pod której opieką trwale dotąd pozostawały”.W myśl cytowanych wyżej przepisów należy bezspornie stwierdzić,że koty znajdujące się również na terenie osiedla nie są zwierzętami bezdomnymi,ponieważ urodziły się w stanie dzikim.Nigdy nie były udomowione,a jedynie dokarmiane przez człowieka tak jak inne zwierzęta (np.gołębie,łabędzie itp.). Nie mniej jednak ,idąc dalej za treścią ustawy, zgodnie z art.5 „każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania” oraz zgodnie z art.21 „Zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu, z wyjątkiem tych,o których mowa w art.33a ust.1”.
Ponad to zgodnie z art.1 ust.1:”Zwierzę jako istota żyjąca ,zdolna do odczuwania cierpienia nie jest rzeczą.Człowiek jest mu winien poszanowanie ,ochronę i opiekę”. W nowelizacji Ustawy o ochronie zwierząt ,która weszła w życie 1.01.2012,po raz pierwszy pojawiło się wprost określenie „wolno żyjące koty”. W kontekście art.11a ust.2 pkt.2,opieka nad nimi należy do zadań własnych gminy.W tej sytuacji stwierdzić należy,że koty znajdujące się na terenach naszych osiedli,jako zwierzęta wolno żyjące mają prawną ochronę, i do każdego z nas,dotyczy to również administratorów bloków,wspólnot mieszkaniowych ,czyli wszystkich,którzy zarządzają budynkami,należy obowiązek zapewnienia im schronienia.
Problem kotów wolno żyjących na kanwie wspomnianych przepisów może być rozwiązany tylko przez zmniejszenie populacji, czyli poddaniu sterylizacji kotek i kastracji kocurów. Po wykonaniu tych zabiegów eliminuje się w znacznym stopniu problem przyrostu naturalnego oraz przykrych zapachów uciążliwych dla mieszkańców osiedli.Koszty sterylizacji mogą być pokrywane przez Samorząd Miasta, np.z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska.
POMYSŁ WYŁAPYWANIA KOTÓW WOLNO ŻYJĄCYCH I UMIESZCZANIA ICH W SCHRONISKACH JEST ŁAMANIEM PRAWA I PRZYKŁADEM KRÓTKOWZROCZNOŚCI. ZWIERZĘTA TAKIE NIE MAJĄ MOŻLIWOŚCI ZAADOPTOWANIA DO WARUNKÓW DOMOWYCH I NIE NADAJĄ SIĘ DO OSWOJENIA.
Główny Lekarz Weterynarii o kotach miejskich
B.O.Z. > prawo > Główny Lekarz Weterynarii o kotach miejskich Główny Lekarz Weterynarii o kotach miejskich Reprodukujemy tu pismo Głównego Lekarza Weterynarii do Fundacji For Animals, w którym zajął on stanowisko w sprawie sposobu traktowania kotów miejskich. Pismo Głównego Lekarza Weterynarii
z 14.11.2008 (GIWz.400/AW-103/08) [PDF 790KB] Pismo to dotyczy wielu wątpliwości i wątpliwej praktyki wobec “kotów wolno żyjących w aglomeracjach miejskich” – jak to określono w piśmie, czyli zwierząt, które my tu nazywamy kotami miejskimi. Pismo to można traktować jako wykładnię przepisów prawa o tyle, że Główny Lekarz Weterynarii jest zwierzchnim organem Inspekcji Weterynaryjnej, której ustawa o ochronie zwierząt powierzyła nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt. Niezależnie od tego, Inspekcja nadzoruje działalność schronisk dla bezdomnych zwierząt. Warto zatem wskazać na kontekst formalno-prawny w jakim na to pismo można się powoływać. Czy koty miejskie są zwierzętami bezdomnymi? Zwierzęta bezdomne, to w myśl znanej definicji z ustawy o ochronie zwierząt, takie “zwierzęta domowe i gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały”. Z tego punktu widzenia, koty miejskie nie są zwierzętami bezdomnymi, bo nigdy właściciela nie miały, zatem nie mogły mu “uciec, zbłąkać się lub być porzucone”. Chyba, żeby to “porzucenie” odnosić nader ogólnie i historycznie do całego zjawiska. Także “brak możliwości ustalenia właściciela”, to logicznie coś innego niż pozytywne ustalenie, że właściciela nie było i nie ma. Formalnie zatem koty miejskie nie powinny trafiać do schronisk dla bezdomnych zwierząt. (Patrz także pismo Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie stwierdza się m.in., że schroniska dla zwierząt przeznaczone są dla zwierząt bezdomnych w ścisłym rozumieniu ustawy, a także dla urzędowo odebranych ofiar znęcania się). Koty miejskie często określane są jako “wolno żyjące”, dla podkreślenia, że trwale żyją bez przypisania do konkretnego właściciela. Kłopot polega na tym, że ustawa o ochronie zwierząt posługuje się tym terminem jako synonimem zwierząt dzikich. Pytaniem jest, czy koty miejskie należy zatem zaliczyć do kategorii zwierząt dzikich – bo i taką propozycję można spotkać. Z pewnością nie. Podział na zwierzęta “domowe”, “gospodarskie” i “dzikie” dotyczy ogólnego usytuowania prawnego tych zwierząt wobec człowieka i jego interesów, co ma daleko idące konsekwencje dla ich traktowania. Miejscem dla zwierząt dzikich jest zasadniczo stan natury, więc sposobem ich traktowania przez człowieka jest powstrzymanie się od ingerencji, konserwacja tego stanu natury i jego ochrona przed nadmierną eksploatacją. Zwierzęta te podlegają ochronie prawnej, ale nie jako osobniki (np. przed zjadaniem jednych przez drugie) ale jako ekosystemy, gatunki i populacje. Zupełnie inna jest sytuacja prawna zwierząt “domowych” i “gospodarskich”, które jako konkretne osobniki pozostają związane z człowiekiem stosunkiem opieki i własności. Stosunek ten uregulowany jest inaczej wobec zwierząt gospodarskich, których celem utrzymywania jest korzyść człowieka z ich śmierci, a inaczej wobec zwierząt domowych. Co najbardziej istotne, zaliczenie do którejkolwiek kategorii zasadniczo dotyczy gatunków, a nie osobników czy inaczej wyodrębnionych grup zwierząt. Naruszenie tej zasady wiąże się z psuciem prawa i obyczajów (np. kategoria “zdziczałych psów i kotów”, które mogą być zwalczane przy pomocy broni palnej). Zaliczenie całego gatunku “kot domowy” do zwierząt dzikich było by oczywistym absurdem, podobnie jak doszukiwanie się wśród kotów miejskich, takich, które są “dzikie” ale znacznie się oswoiły i odróżnianie ich od takich, były “domowe” ale po ich wyrzuceniu przez ludzi trochę “zdziczały”. Co proponuje Główny Lekarz Weterynarii? Główny Lekarz Weterynatrii na szczęście nie wnika w zawiłości formalne, lecz przede wszystkim opisuje pewien sposób praktycznego traktowania kotów miejskich i rysuje pewną wizję stanu docelowego. Całkowicie przy tym nawiązując do poglądów, które zaczęły dominować wśród ludzi praktycznie zajmujących się pomocą kotom miejskim. Ważkie, choć oględnie wyrażone, jest stwierdzenie, że schroniska nie są miejscem opieki dla kotów. A przynajmniej nie powinny być żadnym rutynowym sposobem traktowania kotów miejskich. Podkreślone jest zadanie zapanowania nad reprodukcją, jako warunku efektywnej pomocy tym zwierzętom. Istotna jest wizja stanu docelowego, by wiedzieć w każdym przypadku, po co danego kota umieściliśmy w jakimś schronisku, albo po co go sterylizujemy. By nie było tak jak w schronisku miejskim w Łodzi, gdzie w 2004 roku sterylizowano 52% z ponad tysiąca przyjętych kotów, ale przeżywało ich tylko 38%. Ważny jest nacisk położony na współodpowiedzialność ludzi, wśród których żyją koty miejskie. Taką współodpowiedzialność i porozumienie, które zostąpi w niezbędnym zakresie konkretnego właściciela dla konkretnego osobnika gatunku “kot domowy”. Oby upowszechniła się opisana się przez Głównego Lekarza Weterynarii dobra praktyka i wizja celu, jakim jest trwała, ograniczona populacja kotów miejskich, dobrze się mających pod wspólną opieką ludzi. Wtedy bez trudu też przyszło by unormowanie sytuacji prawnej tych zwierząt, np. jako zwierząt domowych, do których miało by zastosowanie odpowiednie uszczegółowienie definicji bezdomności. W każdej dziedzinie dobra praktyka powinna poprzedzać i kierować zmianami prawa, bo tylko wtedy będzie ono jasne i skuteczne. Pozostaje mieć nadzieję, że Główny Lekarz Weterynarii nie ograniczy się do jednorazowej wypowiedzi co do dobrych praktyk, a także nie ograniczy się do tego jednego zagadnienia. Patrz także: Apel prezydenta Warszawy w sprawie kotów miejskich [PDF 85KB]
키워드에 대한 정보 ustawa o ochronie zwierząt koty
다음은 Bing에서 ustawa o ochronie zwierząt koty 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Czy ustawa o ochronie zwierząt porządkuje system ochrony zwierząt w Rzeczpospolitej?
- wszechnica
- wywiad
- ustawa o ochronie zwierząt
- samorząd
- tadeusz wypych
- piotr szczepański
- fundacja wspomagania wsi
- schroniska dla zwierząt
Czy #ustawa #o #ochronie #zwierząt #porządkuje #system #ochrony #zwierząt #w #Rzeczpospolitej?
YouTube에서 ustawa o ochronie zwierząt koty 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Czy ustawa o ochronie zwierząt porządkuje system ochrony zwierząt w Rzeczpospolitej? | ustawa o ochronie zwierząt koty, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.