당신은 주제를 찾고 있습니까 “jaki obiektyw do nikona d5500 – Best Lens For Nikon D5500 in 2022 (Top 10 Picks)“? 다음 카테고리의 웹사이트 you.dianhac.com.vn 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://you.dianhac.com.vn/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Camera Insider 이(가) 작성한 기사에는 조회수 815회 및 좋아요 13개 개의 좋아요가 있습니다.
Table of Contents
jaki obiektyw do nikona d5500 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 Best Lens For Nikon D5500 in 2022 (Top 10 Picks) – jaki obiektyw do nikona d5500 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
Links to the Best Lens For Nikon D5500 we listed for Any Budget:
1 . Nikon 18-200mm F/3.5-5.6 VR II
https://geni.us/m2Wx [Amazon]2 . Nikon 18-300mm F/3.5-6.3 VR
https://geni.us/AlOOWC [Amazon]3 . Sigma 18-250mm F/3.5-6.3 Macro OS
https://geni.us/bjQN [Amazon]4 . Nikon 35mm F/1.8 DX
https://geni.us/3qz0gRR [Amazon]5 . Nikon 50mm F/1.8 DX II
https://geni.us/qbflkAH [Amazon]6 . Nikon 10-24mm F/3.5-4.5
https://geni.us/SuDsyy [Amazon]7 . Tokina 11-16mm F/2.8 PRO DX II
https://geni.us/gGAS [Amazon]8 . Sigma 10-20mm F/4-5.6 EX DC HSM
https://geni.us/WTgARq [Amazon]9 . Nikon 40mm F/2.8 DX Micro
https://geni.us/pAvjo [Amazon]10 . Nikon 85mm F/3.5 VR
https://geni.us/pebkrh [Amazon]What are the Best Lens For Nikon D5500 in 2022?
In today’s video we reviewed the Top 10 best Canon EF Lenses on the market in 2022. We made this list based on our personal opinion and we ranked them in no particular order, after doing our research based on their prices, quality, durability, brand reputation and many more.
After watching this video you will know which are the best budget, top selling and top rated Lens For Nikon D5500 on the market today.
If you choose from this list you can be sure that you buy one of the best Lens For Nikon D5500 available today.
✅ Subscribe Now: https://shorturl.at/hnuyC
Thanks for watching guys, I hope you liked this video.
Is this video adding value to your search? If Yes please remember to leave a comment and subscribe to my channel to see more videos like this in the future, and if you have any questions related to the products we listed here, leave a comment down below and I will get back to you as soon as I can.
—————————–Visit Other Videos———————————-
► Best Cheap Action Camera- https://youtu.be/hquPAKPQBFA
► Best Canon EF Lenses- https://youtu.be/m-qn7GMI2LI
► Best Cheap Lenses For Canon- https://youtu.be/RyS_f4dthNg
► Best FujiLens For Nikon D5500- https://youtu.be/btdgexCYfoA
► Best Lens for Portraits- https://youtu.be/5OK1RcHtVuA
► Best Iphone Cameras- https://youtu.be/vwnRl1RSvYM
► Best GoPro Camera- https://youtu.be/bh3RrSHKgIg
► Best 4K Video Cameras- https://youtu.be/l6lWHDtwHg8
─────── ❏ Business Inquiries ❏ ─────────
If you would like to promote your own product, or for any other business inquiries, please contact us at📧Email:
FTC Disclosure: \”Camera Insider” is a participant of Amazon Affiliate Program. Provided Amazon product links are linked to my Amazon Affiliate account \u0026 I receive small commissions from every successful purchase made using these links.
This supports the channel to run and adds no extra cost to you as a customer.
►DISCLAIMER◄
Portions of footage found in this video are not original content produced by the Camera Insider team. Portions of stock footage of products were gathered from multiple sources including, manufactures, fellow creators and various other sources.
COPYRIGHT ISSUE: If you can find any copyright infringement then send us an email. All rights reserved by respective owners.
Please Don’t Forget to subscribe to my channel for future Videos.
✅ Subscribe To Our Channel: https://shorturl.at/hnuyC
Music Credit: #Cam-eras – ALBIS https://youtu.be/t1cMiTj1P28
#LensForNikonD5500 #BestLensForNikonD5500 #LensForNikonD5500Review
#amazonreview #amazonshoping
jaki obiektyw do nikona d5500 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
Znajdź swój idealny obiektyw, korzystając z narzędzia … – Nikon
Narzędzie doboru obiektywów firmy Nikon. Znajdź ealny obiektyw NIKKOR lub NIKKOR Z do swojej lustrzanki cyfrowej lub aparatu bezlusterkowego.
Source: www.nikon.pl
Date Published: 2/30/2022
View: 4870
Dobry i tani obiektyw do Nikona – zobacz nasze propozycje
Nikon D3300, D3200, D5500, D5300, D60) nie będzie działało automatyczne ustawianie ostrości. Wersja G ma wbudowany silnik autofokusa (AF-S), będzie więc w pełni …
Source: blog.cyfrowe.pl
Date Published: 11/26/2022
View: 1325
Nikon D5500 + obiektyw do fotografii lotniczej – Nikoniarze.pl
Wita. Mam zamiar kopić Nikon D5500 i potrzebuje porady aby dobrać w miarę dobry obiektyw do fotografii lotniczej – spottingu.
Source: forum.nikoniarze.pl
Date Published: 12/1/2022
View: 4118
jaki obiektyw do nikon d5500 – techManiaK.pl
jaki obiektyw do nikon d5500. reklama mrl. thumbnail czwartek, 14 kwietnia 2016. Jaki obiektyw do lustrzanki Nikon (D3200, D3300 i D5500).
Source: www.techmaniak.pl
Date Published: 6/23/2022
View: 172
Jaki obiektyw pasuje do Nikona, czyli gdzie się podziała …
Po aktualizacji oprogramowania z obiektywów AF-P można korzystać także z lustrzankami D810, D5, D750, D610, D600, D5500 i D5300, aczkolwiek w …
Source: www.ewaipiotr.pl
Date Published: 12/5/2022
View: 7067
주제와 관련된 이미지 jaki obiektyw do nikona d5500
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Best Lens For Nikon D5500 in 2022 (Top 10 Picks). 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

주제에 대한 기사 평가 jaki obiektyw do nikona d5500
- Author: Camera Insider
- Views: 조회수 815회
- Likes: 좋아요 13개
- Date Published: 2022. 5. 8.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=yI9WKk7eUvc
Jaki najlepszy obiektyw do Nikona?
- Obiektyw Nikon NIKKOR 35MM F1. 8G AF-S DX. …
- Obiektyw Nikon AF NIKKOR 50mm f/1.8D. …
- Obiektyw Nikon Nikkor 24-70 mm f/2.8G ED. …
- Obiektyw Nikon Nikkor 18-105mm f/3.5-5.6G ED VR AF-S DX. …
- Nikon Nikkor AF-S DX 55-200mm f/4-5.6G ED VR II.
Czy każdy obiektyw pasuje do każdego aparatu?
Musisz zrozumieć, że nie każdy obiektyw danego producenta będzie pasować do Twojego korpusu. Firmy nawet w ramach jednej marki tworzą korpusy i obiektywy z różnymi bagnetami. Przykładem niech będzie Canon, do którego aktualnie na rynku są dostępne cztery rodzaje gwintów: EF, EF-S, EF-M, i RF.
Czym różni się obiektyw 18-55 od 18-105?
Do tego potrzeba obiektywu makro, albo pierścieni pośrednich. A różnica między 18-55, a 18-105 – to większy zakres, trochę lepsza ostrość, troszkę jaśniejszy przy dłuższych ogniskowych. Warto dopłacić do 18-105VR.
Czy obiektyw Sigma pasuje do Nikona?
Wszystkie obiektywy Sigmy są w pełni kompatybilne z pełnoklatkowymi bezlusterkowcami Nikona za pośrednictwem dedykowanego adaptera FTZ. Takie oświadczenie wydał producent optyki.
Jak dobrać obiektyw do aparatu Nikon?
Wybierając obiektyw, należy kierować się rodzajem matrycy aparatu, ponieważ rejestrowany na niej kąt widzenia zależy od formatu (DX lub FX). Matryce FX pozwalają uzyskać niemal taki sam kąt widzenia, jak format 35 mm. Obiektywy formatu DX zapewniają powiększenie 1,5 raza większe niż format 35 mm.
Jaki obiektyw do czego Nikon?
Obiektywy szerokokątne wykorzystuje się do fotografii wnętrz i krajobrazów. Obiektywy standardowe o ekwiwalencie 35 – 80 mm w fotografii reporterskiej, portretach. Teleobiektywy (ekw. 100 – 300 mm) w fotografii sportowej, przyrodniczej.
Jak dobrać obiektyw do aparatu?
- 14 mm – przy tej ogniskowej kąt widzenia wynosi 114 stopni. …
- 50mm – ogniskowa podobna do tego w jaki sposób widzi ludzkie oko – 47 stopni.
- 600mm – czyli bardzo długi zoom – 4 stopnie.
Czym się różni mocowanie EF od EF-S?
Mocowanie EF
Elementarną różnicą w tych systemach, jest to, że EF jest mocowaniem na aparaty o matrycach pełnoklatkowych (EOS 5D, 6D, 1D), a EF–S na matryce APS-C (czyli te mniejsze), wykorzystywane przy np. Canonie 750D, czy 80D.
Jaki obiektyw do Nikon D500?
Nie jest tani i jako standardowy zoom najbardziej pasuje do zawodowego modelu D500. Sigma 17-70 mm f/2,8-4 DC Macro OS HSM to oczywisty zamiennik zooma oferowanego w zestawach: ma nieco szerszy zakres ogniskowych i lepszą jakość optyczną, jest jaśniejsza a cena jest przystępna jak na parametry obiektywu.
Co daje jasny obiektyw?
Tak zwane jasne szkło to marzenie każdego fotografa. To obiektyw, który wpuszcza bardzo dużo światła, czyli można w nim ustawić bardzo otwartą przysłonę. Można takim sprzętem na przykład fotografować w ciemnych wnętrzach bez lampy i uzyskać pięknie rozmyte tło.
Jaki obiektyw do Nikona D5000?
Zestaw D5000 18-55 + 55–200 VR zawiera korpus aparatu D5000 oraz dwa obiektywy NIKKOR odpowiednie w każdej sytuacji. Obiektyw AF-S DX 18–55 mm VR znakomicie nadaje się do codziennych ujęć i fotografowania krajobrazów.
Do czego obiektyw 18 105?
Zakres ogniskowych od obiektywu szerokokątnego do teleobiektywu zmiennoogniskowego sprawdza się idealnie zarówno przy fotografowaniu portretów, jak i robieniu zdjęć architektury i krajobrazów.
Co lepsze Tamron czy Sigma?
Na ustawieniach domyślnych wyraźnie lepsza (w wizjerze) jest stabilizacja Tamrona, a po pogrzebaniu w ustawieniach Sigmy można doprowadzić ją do stanu używalności. Niewątpliwą zaletą Sigmy jest tryb panoramowania który powoduje, że jest ona wyraźnie skuteczniejsza w śledzeniu ruchomych obiektów niż Tamron.
Co oznacza Mocowanie Nikon F?
Bagnet F – system mocowania obiektywu do aparatu fotograficznego wprowadzony w 1959 roku i używany do dziś przez firmę Nikon. Bagnet F ma trzy zaczepy, otwór o średnicy 44 mm i płaszczyznę ogniskowania 46,5 mm. Zamyka się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Czy obiektyw Nikona pasuje do Sony?
Z kolei jeśli przesiądziesz się na bezlusterkowca (np. firmy Sony), możesz do niego podłączyć obiektywy z bagnetami Sony, Canona, Nikona, Pentaksa, Leiki i czego tylko zapragniesz.
Jaki obiektyw do pełnej klatki Nikon?
Obiektyw Nikon 50 mm f/1.8 G to szkło, które każdy początkujący fotograf używający nikona powinien mieć w swojej torbie fotograficznej. Ta jasna stałka pasuje zarówno do lustrzanek pełnoklatkowych jak i tych wyposażonych w matryce APS-C.
Jaki obiektyw do Nikon DX?
Nikkor 35mm f/1.8 G AF-S DX– obiektyw na co dzień i do zadań specjalnych. Nikkor 35 mm f/1.8 ma szerszy kąt widzenia niż wspomniany wcześniej 50mm f/1.8, będzie więc bardziej uniwersalny w codziennym użytkowaniu, zwłaszcza gdy zamierzasz robić zdjęcia w niedużych mieszkaniach lub w tłumie ludzi.
Jaki obiektyw do portretów Nikon?
Nikkor 24 – 70 f/2.8 świetnie nadaje się do reportażu, ale także do portretów czy zdjęć krajobrazowych. Wraz z pełnoklatkowymi korpusami Nikona stanowi podstawowe narzędzie pracy wielu fotoreporterów na całym świecie. To po prostu jeden z najlepszych zoomów na rynku.
Jaki obiektyw do Nikona z?
Standardowy obiektyw Nikkor Z 50 mm f/1.8 S zapewnia doskonały obraz w pełnoklatkowych aparatach Nikon Z. Sprawdzi się świetnie zarówno podczas fotografowania, jak i filmowania. Nikkor Z 50 mm f/1.8 S wykorzystuje ostry, bezgłośny i precyzyjny system wielokrotnego ustawiania ostrości oraz wiele silników AF.
Jaki obiektyw do lustrzanki Nikon (D3200, D3300 i D5500)
Ostatnio polecaliśmy Wam tanie i ciekawe obiektywy dla amatorów. Teraz skupiamy się na szkłach dla tańszych lustrzanek Nikona.
Amatorskie modele Nikona wyposażone są w matrycę DX, która swoją wielkością zbliżona jest do standardowego APS-C, a co za tym idzie, każdy kupiony obiektyw nie da nam w rzeczywistości takiego zakresu ogniskowych, jaki ma zawarty w nazwie. Długość obiektywu będziemy musieli pomnożyć razy 1,5, gdyż ogniskowe obiektywów podawane są zawsze dla pełnej klatki. Standardowy kitowy obiektyw 18-55 mm daje nam więc w rzeczywistości zasięg ogniskowych na poziomie 27-82,5 mm.
Dlatego przy wyborze odpowiedniego obiektywu musicie mieć z tyłu głowy ten mnożnik, tak, żeby nie kupić czegoś zbyt długiego. W naszym zestawieniu ciekawych obiektywów dla lustrzanek Nikona przyjrzymy się modelom o bardzo różnych ogniskowych – poszukamy zamiennika dla kita, szerokiego kąta, teleobiektywu. A oprócz obiektywów marki Nikkor zaproponujemy też uniwersalne szkła innych producentów. Musicie też pamiętać, że żeby obiektyw nadawał się do lustrzanek Nikona z matrycą DX, musi być wyposażony w bagnet Nikon F.
Co zamiast kita?
Pierwsze pytanie, jakie z pewnością przyjdzie Wam do głowy po dłuższym użytkowaniu lustrzanki, to jaki obiektyw mógłby zastąpić kita. Szukać będziemy więc czegoś o podobnym zakresie ogniskowych, a przy tym z jasnym światłem, które nie będzie zmienne (stałe światło znacząco ułatwia fotografowanie). Choć nie unikniemy też obiektywów ze światłem zmiennym, jeśli musimy nasz budżet ograniczać.
Tamron SP AF 17-50mm f/2.8 XR Di II VC
Podobny zakres ogniskowych do kitów, a przy tym znacznie bardziej zaawansowana konstrukcja i jasne, stałe światło. Już biorąc obiektyw do ręki dojdziecie do wniosku, że jest on czymś znacznie lepszym, niż kity – jest większy i cięższy, a jego budowa jest znacznie trwalsza. Jego mocą jest z pewnością światłosiła – f/2.8. Dzięki niej z obiektywu możemy korzystać w gorszych warunkach oświetleniowych.
Najdłuższa ogniskowa przy dużej jasności zapewni nam tak pożądany bokeh, o który niełatwo w przypadku kita. Nowe modele znajdziemy w cenie 1300-1500 zł. Te droższe modele, oznaczone symbolem „VC”, wyposażone będą w optyczną stabilizację obrazu. Funkcja przydatna, ale można się bez niej obejść. Używane modele znajdziemy już za 800-900 zł, więc nie jest źle.
Przykładowe zdjęcia:
Sigma 17-50 mm f/2.8 AF EX DC OS HSM
Szkło bliźniacze do Tamrona, zarówno pod względem zakresu ogniskowych, jak i światłosiły czy ceny. Wybierając pomiędzy Sigmą i Tamronem trudno znaleźć więcej argumentów na korzyść jednego lub drugiego. Kierujcie się zatem ceną – wybierzcie ten obiektyw, który bardziej przypadł Wam do gustu.
Przykładowe zdjęcia:
Tamron SP AF 28-75mm f/2.8 XR Di LD Aspherical (IF) MACRO
Ten obiektyw Tamrona jest nieco dłuższy niż zwykłe kity, ale nadal stanowi dla nich ciekawą alternatywę, pod warunkiem, że bardzo szerokie kadry nie są dla Was bardzo istotne. 28 mm przy matrycy DX wciąż da szeroki kadr, choć do fotografii krajobrazowej może się już nie nadawać. Za to 75 mm na tele da nam bardzo ładny, rozmyty kadr, dzięki obecności jasnego światła – f/2.8. A już zakres ogniskowych będzie idealny, jeśli uzupełnimy go o coś szerokiego, o czym więcej za chwilę. Najlepsza jednak w obiektywie jest jego cena – niecałe 1500 zł za nowe szkło.
Przykładowe zdjęcia:
Sigma EX 24-70mm f/2,8 DG HSM
I tutaj Sigma ma do zaoferowania coś podobnego do Tamrona, choć już nie identycznego. Jeśli jednak zależy Wam na szerszym kadrze, to będzie ona lepszym wyborem niż Tamron. 4 milimetry mniej na pełnej dziurze dadzą szerszy obraz, a 70 mm na tele w połączeniu ze światłosiłą f/2.8 pozwoli na ładne rozmycie obrazu. Niestety, znaczącą różnicą względem Tamrona jest cena Sigmy – zapłacić za nią trzeba prawie 3000 zł, więc szkło zdecydowanie nie należy do tanich modeli. Jeśli chcecie znać moje zdanie – wolałbym Tamrona, ale jeśli ktoś ma do wydania więcej – Sigma sprawdzi się świetnie.
Przykładowe zdjęcia:
Dobry i tani teleobiektyw
Czasem bardziej od szerokich kadrów przydatna może okazać się możliwość dużego i szybkiego zbliżenia tego, co w danym momencie jest interesujące. Przyda się to nie tylko w przypadku fotografowania zwierząt, ale i wtedy, gdy chcemy zająć się fotografią reportażową i nie zawsze możemy być blisko tego, co nas interesuje. Wśród teleobiektywów znajdziemy takie, które na szerokiej dziurze zaoferują nam jeszcze całkiem szeroki kadr.
Nikon 18-105mm f/3,5-5,6G ED A fS VR DX
W gruncie rzeczy ten obiektyw również można by potraktować jako alternatywę dla kitowego, choć w pewnym sensie sam do kitowych należy. Często dokładając nieco można dostać body właśnie z tym obiektywem zamiast standardowego 18-55 mm. I jeśli nie mamy dużo do wydania, to na początek powinien wystarczyć (zwykle nie będziemy musieli wiele dokładać do zestawu z nim, a i kupując sprzęt solo zapłacimy raptem nieco ponad 800 zł). Światłosiła, zmienna niestety, jest taka sama, jak w zwykłych kitach, ale zyskuje długim zakresem ogniskowych. 105 mm w matrycy DX da nam bardzo długi zasięg i nawet przy świetle f/5.6 uda się nam uzyskać ładne rozmycie.
Przykładowe zdjęcia:
Nikon 55-200 mm f/4-5.6G ED A fS DX VR
Ten model dostać możecie za bardzo rozsądne pieniądze, ale musicie mieć już przynajmniej jeden szeroki obiektyw, bowiem w przypadku tego teleobiektywu najkrótsza ogniskowa wynosi 55 mm, czyli tyle, co w przypadku kita najdłuższa. Biorąc pod uwagę fakt, że za ten model zapłacicie raptem 700 zł, warto rozważyć jego zakup właśnie jako uzupełnienie kitowego szkła. Dzięki temu, wliczając kita, zyskacie zakres ogniskowych 18-200 mm. Za obiektyw Nikona, który daje takie same ogniskowe (w jednym szkle) zapłacimy już ponad 2,5 tys. zł. Nikon 55-200 mm ma jednak jeden problem – jest ciemny. Nawet przy najkrótszej ogniskowej jego światłosiła wynosi f/4.
Przykładowe zdjęcia:
Jasna i plastyczna stałka
Załóżmy, że macie już jakiegoś zooma, albo w ogóle w zoomach nie gustujecie. Poszukajmy zatem ciekawej stałki. Takiej, która będzie bardzo jasna, dzięki czemu otrzymamy ładny bokeh, a jednocześnie zakup nie będzie wiązał się z koniecznością zastawu domu. Oto trzy ciekawe propozycje – za rozsądne pieniądze i o różnych ogniskowych.
Nikon Nikkor 35 mm f/1.8G A fS DX
35 milimetrów. Na tyle szeroko, żeby w kadrze znalazło się całkiem sporo, a przy tym wystarczająco, by w połączeniu z jasnym światłem idealnie nadawać się do węższych planów z rozmytym tłem. Światłosiła na poziomie f/1.8 sprawdzi się nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Obiektyw jest przy tym bardzo niewielki i lekki, co sprawi, że łatwo go będzie zabrać w podróż, a i samego korpusu aparatu nie dociąży widocznie. Dostaniemy go już za niecałe 900 zł, a obiektywów w tej cenie nie znajdziemy na rynku zbyt wiele, zwłaszcza tak jasnych jak ten.
Przykładowe zdjęcia:
Nikon Nikkor AF 50 mm f/1.8 D
500 zł wystarczy, by móc cieszyć się piękną plastyką obrazu i efektownym bokehem popularnej „pięćdziesiątki”. Grzech nie mieć takiego szkła w swojej kolekcji. Jest na tyle wąskie, że musimy mieć w swojej kolekcji jeszcze coś szerszego, ale idealnie nada się do portretów i poradzi sobie w słanych warunkach oświetleniowych. Ostrzyć nim możemy już od 45 centymetrów. Musicie się jednak liczyć z tym, że konstrukcja jest mocno plastikowa, ale przecież to nie ona wpływa na jakość zdjęć…
Przykładowe zdjęcia:
Samyang 85mm f/1.4 Aspherical IF
Za nieco ponad 1000 zł Samyang oferuje długie i bardzo jasne szkło – najjaśniejsze spośród do tej pory zaprezentowanych – f/1.4. Brzmi to naprawdę nieźle. Jest jednak jedno ale – obiektyw jest w pełni manualny. Ręcznie będziemy musieli ustawiać przysłonę, jak i ostrość, co dla początkujących może nie być łatwe. Gdy już się jednak nauczymy ostrzyć ręcznie, szkło odwdzięczy się zdjęciami z bardzo rozmytym tłem, a światło f/1.4 zapewni dobre efekty nawet gdy będzie bardzo ciemno. Jeśli więc niestraszne Wam ręczne ostrzenie wybór Samyanga może być strzałem w dziesiątkę.
Przykładowe zdjęcia:
Szeroki kąt
Długie obiektywy dobrze sprawdzą się przy portretach i zapewnią ładne rozmycie obrazu. Ale nie oszukujmy się – czasem bardzo przydatne okażą się szerokie kadry, niekiedy im szersze, tym lepsze. W takiej sytuacji 18 mm może okazać się zbyt dużą wartością. W naszym rankingu znalazło się więc miejsce również dla szerokokątnych obiektywów – z jednym zastrzeżeniem – nie bierzemy pod uwagę obiektywów typu „fisheye”, czyli „rybie oko”. Uważam, że nie są one w dobrym guście.
Samyang 14mm f/2.8 ED AS IF UMC
Kolejne szkło Samyanga w bardzo dobrej cenie (nieco ponad 1600 zł), ale nie bez ograniczeń. 14 mm to nawet na matrycy DX bardzo szeroko, więc różnica względem kita będzie zauważalna. Niemałe znaczenie ma też światło – f/2.8 zapewni fotografowanie i filmowanie przy słabszym świetle bez obaw o ziarno. Nie ma co – to bardzo fajne szkło. Ale znowu, jak w przypadku portretowego Samyanga nie dostajemy możliwości ręcznego ostrzenia. Brak autofokusu to dla wielu poważny problem, ale ostrzenie ręczne wbrew pozorom nie jest tak ciężkie, jak się wydaje. Zwłaszcza w przypadku tak szerokiego szkła ustawienie ostrości nie będzie stanowić problemu.
Przykładowe zdjęcia:
Tokina AT-X 11-16mm PRO DX Nikon AF
Tokina jest droższa od Samyanga o 500 zł, ale może okazać się bardzo ciekawym wyborem. Po pierwsze dlatego, że jest jeszcze szersza niż Samyang, a przy tym zmiennogniskowa, więc w razie potrzeby możemy nieco zawęzić kadr. To sprawia, że obiektyw daje nam spore możliwości. Co jednak najważniejsze – Tokina oferuje już autofokusa, co z pewnością jest bardzo dobrą wiadomością dla wielu z Was. Do tego wszystkiego minimalna przysłona Tokiny wynosi tyle samo, co w Tamronie – f/2.8. I własnie dlatego Tokina to świetne szkło, choć trzeba za nie trochę zapłacić. Problemem jest jeszcze to, że ludzie nie chcą się tego obiektywu pozbywać, więc znalezienie go na rynku wtórnym nie będzie proste.
Przykładowe zdjęcia:
Dobry i tani obiektyw do Nikona
Zazwyczaj gdy ktoś pyta o „dobry i tani obiektyw”, pyta tak naprawdę o dwa różne modele. Te dwie cechy niezwykle rzadko idą w parze, zwłaszcza gdy do tej kombinacji dołożymy jeszcze słowo „jasny”. Czy są wyjątki od tej reguły?
Ocena tego, czy coś jest tanie, czy drogie, jest bardzo względna i zależy od subiektywnej sytuacji finansowej. Patrząc jednak na całokształt oferty można wyodrębnić pewną grupę szkieł, które przy innych będą wydawać się całkiem przystępne. Co natomiast znaczy, że obiektyw jest dobry? Przede wszystkim powinien być ostry, celny, jasny, dawać przyjemny, plastyczny obraz, a w rezultacie nadawać się nie tylko do amatorskiego użytku, ale również półprofesjonalnego i profesjonalnego robienia zdjęć.
Nikkor 50mm f/1.8 wersja D AF lub G AF-S – portretówka dla amatora i profesjonalisty
Obiektyw Nikkor 50mm f/1.8 to must have każdego Nikoniarza. Warto posiadać go od samego początku interesowania się fotografią, kupić go w zestawie ze swoją pierwszą lustrzanką i stosować zamiennie z tzw. obiektywem KITowym lub nawet zamiast niego. Ogniskowa 50mm z tak jasnym światłem idealnie nadaje się do portretów i fotografowania ludzi w różnych sytuacjach, zwłaszcza gdy przykręci się ją do aparatu z matrycą aps-c, czyli z tzw. małą klatką. Używana z przysłoną f/1.8 da piękny bokeh i rozmyte tło za modelem. Dzięki pierścieniom pośrednim lub pierścieniom odwrotnego mocowania stanie się dobrym narzędziem do makrofotografii.
Nikkor 50mm f/1.8 to najtańszy obiektyw stałoogniskowy do lustrzanek Nikona. Niektórzy mówią wręcz, że kosztuje za mało jak na swoje możliwości. Gdy już raz pojawi się w torbie fotografa, zostaje w niej na długo, nawet jeśli hobbysta zdecyduje się przejść na zawodowstwo i zdąży w tym czasie wielokrotnie zmienić swój aparat (np. z małej na pełną klatkę). O tym, dlaczego warto mieć to szkło, powiedział w wywiadzie dla nas Jacek Turczyk, fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej i laureat Grand Press Photo.
Uwaga: obiektyw występuje w dwóch wersjach – D oraz G. Tańsza wersja D nie posiada wbudowanego silnika autofokusa, co sprawia, że nie będzie w pełni kompatybilna ze wszystkimi modelami lustrzanek. Jeśli przymocujesz ją do modelu aparatu, który również nie ma wbudowanego silnika (np. Nikon D3300, D3200, D5500, D5300, D60) nie będzie działało automatyczne ustawianie ostrości. Wersja G ma wbudowany silnik autofokusa (AF-S), będzie więc w pełni współpracować ze wszystkimi modelami lustrzanek Nikona, zarówno tymi z silniczkiem jak i bez. Ponadto jej testy wykonywane przez niektóre portale fotograficzne wykazały, że działa szybciej i jest ostrzejsza niż jej siostra bliźniaczka.
Nikkor 35mm f/1.8 G AF-S DX– obiektyw na co dzień i do zadań specjalnych
Nikkor 35 mm f/1.8 ma szerszy kąt widzenia niż wspomniany wcześniej 50mm f/1.8, będzie więc bardziej uniwersalny w codziennym użytkowaniu, zwłaszcza gdy zamierzasz robić zdjęcia w niedużych mieszkaniach lub w tłumie ludzi. Jest niezastąpiony w fotografii ulicznej i ślubnej (generalnie mówiąc reporterskiej), można go zabrać na rodzinną imprezę, spacer lub wycieczkę jako jedyne szkło, nie obciążając bagażu gadżetami. Nie poleca się go natomiast do fotografii portretowej. Twarz sfotografowana z bliska tym obiektywem może wyjść nieco zniekształcona, za to pięknie wyjdą zdjęcia całej postaci wraz z otoczeniem oraz portrety grupowe. Jest świetną opcją na start i do nauki fotografii.
Co stanowi o jego przewadze nad innymi, jasnymi obiektywami? Bardzo ostry obraz da się nim uzyskać stosując nawet najniższą możliwą dla niego wartość przysłony, czyli f/1.8. (Dla porównania, niektóre obiektywy, np. 50mm f/1.8, trzeba przymykać do przysłony o wartości f/2.0 lub nawet f/2.8 w zależności od subiektywnych preferencji). Czyni to z niego obiektyw do zadań specjalnych. Zdjęcia wyjdą dobre nawet robione przy ognisku, świecach, czy świetle telewizora. Ponadto obiektyw ma wbudowany silnik autofokusa (AF-S). Będzie działał sprawnie ze wszystkimi lustrzankami Nikona.
Samyang 8mm T3.8 VDSLR CS – efekciarskie rybie oko
Mimo iż obiektyw posiada oznaczenie VDLSR, sugerujące, że został stworzony do filmowania, nadaje się zarówno do filmu jak i fotografii. Od zwykłych obiektów różni go to, że nie posiada autofokusa, a jego obudowa została przystosowana do współpracy z systemem follow focus (narzędzie niezbędne dla operatora filmowego).
Biorąc jednak pod uwagę cenę i jakość obiektywu będzie to sprytne rozwiązanie dla fotografujących krajobrazy, architekturę, panoramy 360 stopni oraz tworzących tzw. wirtualne wycieczki. W fotografii o takim charakterze nie będzie przeszkadzał brak automatycznego ustawiania ostrości, a zdjęcia nieruchomych obiektów robione ze statywu i ze znajomością zagadnienia odległości hiperfokalnej (to tylko tak skomplikowanie brzmi) będą ostre w całym przekroju fotografii.
Pamiętaj też, że po wprowadzeniu korekcji geometrycznej w Photoshopie uzyskasz efekt jak ze zwykłego obiektywu szerokokątnego. Samyang może więc służyć ci za dwa w jednym. Może być czymś „efekciarskim” jak i praktycznym na co dzień.
Dlaczego jeszcze warto zainteresować się tym modelem? Jest to najtańsze rybie oko do Nikona. Warto sprawdzić na czymś tańszym, czy taki typ szkła jest ci naprawdę potrzebny, zanim wydasz kilkukrotnie więcej na bardziej zaawansowane konstrukcje, np. Nikkor 10.5 mm f/2.8G ED AF DX lub Nikkor 16 mm f/2.8 AF D.
Tamron 70-300mm f/4.0-5.6 SP Di VC USD – teleobiektyw „taniej się nie dało”
Jeśli chodzi o tanie teleobiektywy, wybór jest spory. Obiektywy zmiennoogniskowe o zakresie od 50mm do 300mm mają w swojej ofercie wszystkie popularne marki, a niektóre z nich nawet po kilka wersji tego samego produktu, ze stabilizacją lub bez albo z innymi soczewkami w środku. Do wyboru są dwa Nikkory 55-200, Nikkor 55-300, dwie Sigmy 70-300 oraz dwa Tamrony 70-300. Spierający się o nie na forach właściciele lub potencjalni nabywcy, często tracą wątek, o której wersji obiektywu właściwie jest mowa i ciężko jest na podstawie ich opinii dokonać zakupu. Wybór modelu utrudnia fakt, że ich ceny również są rozmaite i wynoszą od około 500 do 1500zł (za teoretycznie bardzo podobne szkła).
Dlaczego więc w naszym zestawieniu znalazł się akurat Tamron 70-300mm f/4.0-5.6 SP Di VC USD? Głównie z uwagi na bardzo dobrą stabilizację. Jest ona tak wydajna, że można pokusić się o nagrywanie video „z ręki”. Docenią ją także miłośnicy fotografii lotniczej i dzikiej przyrody, którzy preferują ogniskowe z końca skali. Stabilizacja to bardzo ważna cecha teleobiektywu, jeśli zależy nam na zdjęciach i filmach dobrej jakości. Inne konstrukcje z tego segmentu nie zagwarantują nam takich efektów. Będą tanie, ale już nie tak dobre.
Dobry i tani obiektyw do Nikona – uważasz, że jest to możliwe? Jakie masz doświadczenia w tej kwestii? Podziel się opinią w komentarzu!
Nikon D5500 + obiektyw do fotografii lotniczej
OK. Siedzę i czytam ostatnio i coraz więcej rozumiem o co tu chodzi w tych obiektywachMam takie małe pytanko: Na czym polega różnica skoro ogniskowa ta sama Tamron AF 70-300mm F/4-5.6 Di LD MACRO 1:2 —- Tamron SP AF 70-300 F/4-5.6 Di VC USD
jaki obiektyw do nikon d5500
czwartek, 14 kwietnia 2016 fotoManiaK.pl
Ostatnio polecaliśmy Wam tanie i ciekawe obiektywy dla amatorów. Teraz skupiamy się na szkłach dla tańszych lustrzanek Nikona. Amatorskie modele Nikona wyposażone są w matrycę DX, która swoją wielkością zbliżona jest do standardowego APS-C, a co za tym idzie, każdy kupiony obiektyw nie da nam w rzeczywistości takiego zakresu ogniskowych, jaki ma
Jaki najlepszy obiektyw do Nikona: niepełna klatka DX – APS-C [część I]
Jaki najlepszy obiektyw do niepełnej klatki Nikona? Jaki obiektyw do portretów, jaki do krajobrazu, albo reportażu. Jaki najlepszy teleobiektyw? Jeśli posiadasz aparat Nikon D3300 albo D5300, a może D500 albo D7200 lub inny z matrycą formatu APS-C – DX ten wpis jest dla Ciebie.
SPIS TREŚCI: Wstęp – czego tak naprawdę chcę?
czego tak naprawdę chcę? Słów kilka o… Ogniskowa w DX i FX
Ogniskowa w DX i FX Słów kilka o… Niepełna klatka a głębia ostrości
Niepełna klatka a głębia ostrości Opcja 1: Chcę mieć jeden obiektyw uniwersalny
Chcę mieć jeden obiektyw uniwersalny Opcja 2: Chcę mieć zestaw do reporterki (podróżny) i do portretów
Chcę mieć zestaw do reporterki (podróżny) i do portretów Opcja 3: Chce mieć zestaw krajobrazowy
Chce mieć zestaw krajobrazowy Zestawy: Gotowe zestawy aparat + obiektywy (budżetowy, uniwersalny i rekomendowany)
Oj nie, nie planuję wzniecać i rozpalać dyskusji “pełnoklatkowców” z tymi od “niepełnej” albo i “mikro cztery trzecie”. Absolutnie. Od zawsze byłem, jestem i na pewno będę zwolennikiem takiego podejście do fotografowania, gdzie zdjęcie to człowiek: mózg, intelekt, serce i warsztat. A cała technologiczna reszta może w tym pomóc. Albo i nie. Ta seria artykułów ma pomóc w wyborze, bo… jest co wybierać. A nie wszyscy mają ochotę na testowanie, analizowanie testów, kombinowanie. Ja ochotę mam. Dlatego mam nadzieję, że tym wpisem otworzę serię artykułów o praktycznych zestawach fotograficznych różnych producentów aparatów, dedykowanych dla fotografujących i ambitnych. I podróżujących, ma się rozumieć. Tych, którzy z jakiś sobie znanych (albo i nie) przyczyn wybrali Nikona, Canona a może Sony albo Fujifilm, Panasonic. I chcą fotografować. A zaczynam od niepełnej klatki Nikona – DX. Mam do niej sentyment, to mój pierwszy, cyfrowy system. Nikon D200 stoi sobie na półeczce. Nie planuję go sprzedawać.
Słów kilka o… Ogniskowa w DX i FX
Nim przejdę do konkretnych propozycji – nieco teorii. O co chodzi z tą niepełną klatką DX? Sprawa jest dość prosta. Niektóre aparaty Nikona posiadają matrycę światłoczułą o wielkości mniej więcej takiej, jaką miała klatka negatywu 35 mm. Oznaczone są FX (full frame, pełna klatka), a matryca ma wielkość 36 mm x 24 mm. Inne aparaty Nikona to “niepełna klatka” – DX, oznaczana także jako APS-C. Matryca jest nieco mniejsza, ma wielkość 23,6 mm x 15,7 mm. Niesie to ze sobą różne skutki, z punktu widzenia tego tekstu – w aparatach z matrycą DX zmienia się robocza ogniskowa obiektywu i głębia ostrości. na poniższym obrazku widać proporcje wielkości pomiędzy poszczególnymi, popularnymi systemami oraz wskaźnik, przez który należy pomnożyć wartość długości ogniskowej, aby dostać wartość efektywną, czyli dla pełnej klatki FX.
Najprościej tłumacząc:
obiektyw 50 mm ze światłem f/1.4 podpięty do aparatu z matrycą FX będzie miał roboczą ogniskową 50 mm i światło f/1.4
będzie miał roboczą ogniskową 50 mm i światło f/1.4 obiektyw 50 mm ze światłem f/1.4 podpięty do aparatu z matrycą DX będzie miał roboczą ogniskową 75 mm i światło f/2.1
Dlatego analizując ogniskowe obiektywów do aparatów małoobrazkowych posługujemy się tzw. przelicznikiem pełnej klatki (ekwiwalentem pełnej klatki), czyli odpowiadamy na pytanie: jaka jest efektywna ogniskowa danego obiektywu, podpięta do określonego body aparatu. Aby ułatwić nawigację po tej plątaninie DX-ów i FX-ów obiektywy do aparatów z niepełną klatką można podzielić na dwie grupy:
dedykowane do matryc DX (APS-C), czyli wyprodukowane specjalnie do tego typu aparatów. Aby otrzymać odpowiedź na powyższe pytanie, ogniskową opisana na takim obiektywie należy pomnożyć x 1.5 (w przypadku aparatów Nikon). Czyli zoom 18-55 mm w aparacie z matrycą DX będzie odpowiadał polu widzenia, czyli ogniskowej 27-82,5 mm. Jeśli taki obiektyw założymy do aparatu z pełną klatką pojawi się zazwyczaj spore winietowanie. Dlatego te obiektywy stosujemy wyłącznie do aparatów z matrycami DX.
czyli wyprodukowane specjalnie do tego typu aparatów. Aby otrzymać odpowiedź na powyższe pytanie, ogniskową opisana na takim obiektywie należy pomnożyć x 1.5 (w przypadku aparatów Nikon). Czyli zoom 18-55 mm w aparacie z matrycą DX będzie odpowiadał polu widzenia, czyli ogniskowej 27-82,5 mm. Jeśli taki obiektyw założymy do aparatu z pełną klatką pojawi się zazwyczaj spore winietowanie. Dlatego te obiektywy stosujemy wyłącznie do aparatów z matrycami DX. dedykowane do matryc FX – do pełnej klatki, co oznacza, że ogniskowa opisana na takim obiektywie jest rzeczywista – ale, podobnie jak w pierwszym wypadku – jeśli obiektyw założymy do aparatu z matrycą DX, to ogniskową należy pomnożyć x 1,5 (w przypadku aparatów Nikon, dla Canona to będzie wartość 1,6). Czyli stałka 50 mm w aparacie z matrycą DX będzie tak naprawdę obiektywem 75 mm (50 mm x 1,5 = 75 mm). Opisana na obiektywie ogniskowa będzie “prawdziwa” tylko wtedy, gdy założymy taki obiektyw do aparatu z matrycą FX, np. Nikona D610. Obiektywy FX z powodzeniem możemy stosować w aparatach z matrycą DX. Ba, mało tego – dzięki przelicznikowi 1.5 zyskujemy, bo np. z mało użytecznego zooma 80-200 mm możemy zrobić 120 -300, a to już jest całkiem niezła długość i zasięg. Na dodatek matryca DX “wycina” z soczewki obiektywu większą część środka, czyli najlepszą – jeśli chodzi o jakość optyczną jej, soczewki znaczy się – część.
Słów kilka o… – Niepełna klatka a głębia ostrości
Przy okazji chcę poruszyć jeden ważki temat związany z sensorami/matrycami mniejszymi od pełnej klatki. Wiadomo już, że założony do niepełnej klatki obiektyw – powiedzmy – 50 mm daje roboczą – efektywną ogniskową 75 mm, zgodnie z przelicznikiem x 1.5. A co się wówczas dzieje z głębią ostrości? Czy także się zmieni? Czy podobnie jak długość ogniskowej powinniśmy pomnożyć wartość przysłony? Innymi słowy: czy głębia ostrości generowana przy przysłonie f/2.8 w pełnej klatce FX jest taka sama w niepełnej klatce DX? Czy może… większa, tak duża jak dla przysłony f/4.2 – zgodnie z przelicznikiem x1.5?
Cóż, to nie jest takie proste… Zróbmy mały eksperyment. Postawmy obok siebie dwa aparaty. Jeden z matrycą DX, drugi FX. Zaś przed nimi modela. I rozważmy dwa scenariusze:
Scenariusz 1: Aparat formatu DX – Nikon D200 ma założony obiektyw 50 mm (efektywna ogniskowa to 75 mm), zaś aparat formatu FX Nikon D610 – obiektyw 75 mm – czyli obydwa maja taką samą, efektywną ogniskową. Przysłona na obydwu aparatach ustawiona jest na wartość f/1.4. Nasz model znajduje się takiej samej odległości od aparatów – 1 metr, a ostrość w obydwu aparatach ustawiona jest dokładnie na oczy modela. Okazuje się, że głębia ostrości na zdjęciu dla FX = 1,4 cm, zaś dla DX = 2,15 cm. Prawie dokładnie tyle, ile wynosi wynik mnożenia f/1.4 x 1.5 = 2.1. Co to oznacza, ano tyle, że w specyficznych sytuacjach – np. portret na małej głębi ostrości obiektywy są “ciemniejsze”, jeśli używamy je w formacie DX. Nasza świetna stałka f/1.4 okazuje się obiektywem generującym nieco większą głębie ostrości. W przypadku fotografii krajobrazowej w zasadzie nie będzie to miało najmniejszego znaczenia, ale w portrecie już tak. Szczególnie, gdy użyjemy obiektywu o maksymalnym otworze przysłony f/3.5. Bo wówczas jest to f/5,25 czyli głębia ostrości będzie dość duża, i np. rozmycie tła nie będzie już takie efektowne.
Scenariusz 2: Znów mamy dwa aparaty, jak w scenariuszu pierwszym. Tym razem każdy z nich ma założony ten sam obiektyw – 75 mm ze światłem f/1.4. Oczywiste jest, że aparat DX “przybliży nam modela” bo efektywna ogniskowa będzie większa – zgodnie z równaniem: 75 mm x 1.5 = ok 112 mm. W efekcie nasz model, stojący w odległości jednego metra od aparatów, na zdjęciu z aparatu DX “wypełni” cały kadr, zaś dla FX będzie jak w poprzednim przypadku – tej samej wielkości. Aby uzyskać taką samą wielkość modela dla aparatu DX – musimy cofnąć się z aparatem DX ok. 1.5 metra i ponownie ustawić ostrość na oczy modela. W efekcie zmieni się odległość ostrzenia. I tym samym zmieni się… głębia ostrości. Na zdjęciu dla FX = 1,4 cm, zaś dla DX = 2,15 cm. Prawie dokładnie tyle, ile wynosi wynik mnożenia f/1.4 x 1.5 = 2.1.
Jaki z tego morał? Po pierwsze – jeśli chcesz mieć małą głębie ostrości używając aparatów z matrycami mniejszymi od FX (pełnej klatki) musisz używać odpowiednio jasnych obiektywów, tak, by operacja matematyczna: Przysłona x wartość ekwiwalentu = oczekiwana głębia ostrości. Po drugie – im mniejsza matryca w twoim aparacie tym współczynnik mnożenia większy (dla micro 4/3 to x 2.0) i jeszcze większa głębia ostrości.
No dobrze, zakończmy teoretyczne dywagacje. Przejdźmy do konkretnych propozycji. Jaki więc wybrać zestaw podstawowy do aparatu Nikon z matrycą DX (lista aparatów DX Nikona – tutaj), który przyda się w podróży i w czasie wakacyjnych wojaży? Dostaję od Was wiele pytań tego typu, dlatego postanowiłem podzielić listę obiektywów “narastająco” – od opcji minimalnej, aż po te bardziej rozbudowane. I niestety drogie. Opisywane obiektywy wyposażone są w auto focus. Niektóre mają stabilizację optyczną (zaznaczam to w tekście).
Od razu bronię się przed potencjalną krytyką – to nie są testy, to rekomendacje zakupowe. Gdyby ktoś chciał się zmierzyć z pełną specyfikacja tych obiektywów i przeanalizować testy, analiza wad i zalet – z pewnością, dwoma klikami, znajdzie takowe w internecie. Do czego zachęcam. Dodatkowo, poniższe propozycje “przefiltrowałem” przez zmienną potrzeb potencjalnego fotografa podróżującego, kogoś, kto fotografuje wakacyjno – urlopowo. Stąd nie pojawiły się tu obiektywy, które wprawdzie na rynku są, ale z mojego punktu widzenia ich wykorzystanie przez w tego rodzaju fotografii byłoby sporadyczne. Albo ważą przysłowiową “tonę” i za taką rekomendację ktoś ciosałby później kołki na mej głowie. Cóż, coś za coś.
Opcja 1: Chcę mieć tylko jeden uniwersalny obiektyw, reporterski.
Jeśli tak myślisz – proponuję któryś z kitowych zoomów o reporterskich ogniskowych 18-55 mm, co daje roboczą ogniskową 27-82,5 mm, czyli taką, którą zrobisz 90% zdjęć (przynajmniej tak wynika z moich statystyk). Kitowych – czyli dostarczanych razem z body aparatu. Wówczas cena zestawu jest niewiele wyższa od ceny samego bodu. Te założenia spełnia Nikon Nikkor 18-55mm f/3.5-5.6 VR II. Obiektyw posiada silnik i stabilizację i świetnie sprawdzi się w połączeniu z takimi body jak chociażby Nikon D5300. Robocza ogniskowa to 27 – 82 mm. Cena zestawu zaczyna się w okolicach 2500 zł (sprawdź gdzie kupić). Zaś sam obiektyw kosztuje ok. 400 zł. Nieco tańszy będzie zestaw z modelem Nikon D3300 – ceny zaczynają się od ok. 1700 zł (sprawdź gdzie kupić). Oczywiście trzeba się liczyć z tym, że obiektyw nie jest szczególnie jasny. No ale… coś za coś.
Trochę jaśniej i nieco drożej, bo ze stałym światłem f/2.8 prezentuje się obiektyw Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM – ze stabilizacją obrazu i ultradźwiękowym silnikiem autofocusa. Obiektyw charakteryzuje się też bardzo dobrą rozdzielczością obrazu (odwzorowuje dużo szczegółów) w zasadzie w pełnym zakresie ogniskowych i przysłon. Ogniskowa odpowiada zakresowi 25-75 mm dla pełnej klatki. Czyli jak w rasowym, reporterskim zoomie. W tym przypadku raczej nie kupimy “kita” czyli zestawu Nikon + obiektyw. Musimy osobno kupić i body aparatu i szkło Sigma. Obiektyw kosztuje ok. 1400 zł (sprawdź gdzie kupić). I jeśli miałbym go kupować, to kupiłbym… body Nikona z obiektywem kitowym Nikona (Nikkora), do tego tę Sigmę, i równocześnie sprzedał kitowy obiektyw np. na aukcji. W ten sposób z ceny zestawu Nikon + Sigma można zbić jeszcze ok. 200 zł za sprzedany obiektyw kitowy. Będzie jak znalazł na pojemną kartę pamięci.
Kolejnym, wartym rozważenia obiektywem jest kitowy super-zoom od Nikona czyli Nikkor Nikkor 18-140mm f/3.5-5.6 VR (robocza ogniskowa to 27 – 210 mm). Ten także posiada stabilizację (oznaczenie VR znaczy Vibration Reduction czyli redukcja drgań) i przyjemną cenę ok. 1400 zł (sprawdź gdzie kupić). W zestawie z takim Nikonem D5300 kosztuje nieco więcej, bo ok. 3400 zł (sprawdź gdzie kupić). Z Nikonem D3300 – ok. 2800 zł (sprawdź gdzie kupić).
Na rynku da się jeszcze znaleźć blisko 10-letnią konstrukcję od Tokiny – Tokina AT-X 165 PRO DX AF 16-50 mm f/2.8, ale ze względu na bardzo słabe parametry tego obiektywu dla maksymalnego otworu przysłony i cenę – ok. 4000 zł (sprawdź gdzie kupić) za nowy egzemplarz – nie rekomenduję. Nieco droższy – ok. 4200 zł (sprawdź gdzie kupić) – jest Nikona 16-80mm f/2.8-4 VR – posiada stabilizację obrazu, daje świetną, roboczą ogniskową 24-120 mm, ale mimo ceny jest średniej jakości optycznej.
Na koniec kolejny obiektyw ze stabilizacją obrazu (poprzednia wersja tego szkła była jej pozbawiona) – Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II VC, który rozdzielczością obrazu może wprawić w osłupienie. To równie stara jak powyższa Tokina konstrukcja z 2006 roku, odświeżona trzy lata później. Cena to ok. 1800 zł (sprawdź gdzie kupić).
I na koniec propozycja megazooma. Cóż, nie należę do zwolenników takich rozwiązań, ale zdaję sobie sprawę, że może się zdarzyć ktoś, kto powiem: ma być jeden, do wszystkiego – od krajobrazu aż po “zdjęcia ptaszków”. Okej, niech będzie, napiszę, zaproponuję Ci obiektyw Nikon AF-S 18-200mm f/3.5-5.6 G DX VR II – ale z jasną adnotacją: coś kosztem czegoś. Nie spodziewaj się tu optycznych fajerwerków. Koszt tego zooma to ok. 2400 zł (sprawdź gdzie kupić), więc rzeczywiście – przystępnie, szczególnie w zestawie z aparatem. Zwłaszcza, że otrzymujemy roboczą ogniskową 27-300 mm…
Opcja 2: Chcę mieć zestaw do reporterki i portretu.
W takim przypadku wybrany obiektyw reporterski z Opcji 1 należy poszerzyć o dodatkowy obiektyw, portretowy. Chyba, że zdecydujesz się na zakup wspomnianej wyżej Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM to przy ustawieniu ogniskowej 50 mm (czyli 75 mm) i jasności f/2.8 śmiało możesz realizować zdjęcia portretowe. Tyle, że akurat ten układ ogniskowa + przysłona nie daje najlepszej ilości szczegółów (innymi słowy: obiektyw nieco “mydli”). Poza tym ciężko Ci będzie uzyskać fajną bokeh czy malownicze rozmycie ostrości, które tworzy się gdy fotografujemy jaśniejszymi obiektywami, oferującymi mniejszą wartość przysłony (większy otwór). Cóż, pozostaje dokupić obiektyw portretowy. Jaki? Na przykład Nikkor AF-S 50 mm f/1.8G, który kosztuje ok. 900 zł (sprawdź gdzie kupić) i daje przyzwoite – dla matrycy DX – osiągi, oraz roboczą ogniskową 75 mm. To szkło występuje też w starszej wersji, oznaczonej Nikkor AF-S 50 mm f/1.8D, a cena to ok. 600 zł. Wersje różnią się nieco jakością
Tuż obok, obiektyw, który z pozoru niczym się nie różni od tego powyżej – Nikon Nikkor AF-S 50 mm f/1.4, który występuje w nowszej wersji jako Nikon Nikkor AF-S 50 mm f/1.4G (sprawdź gdzie kupić) – z silnikiem – i starszej – Nikon Nikkor AF-S 50 mm f/1.4D (sprawdź gdzie kupić). ja używam tego ostatniego, to moja główna portretówka – nawet gdy przesiadłem się z matrycy DX na FX. Napisałem, że obiektywy z pozoru niczym się nie różnią. Jednak po analizie testów rozdzielczości widać, że gdy fotografujemy tym z jasnością f/1.4 i przymkniemy przysłonę do wartości f/2.0 to zyskujemy spora przewagę na rozdzielczości obrazu w porównaniu do obiektywu f/1.8 także przymkniętym do f/2.0. Oczywiście za tę “przyjemność” trzeba zapłacić. Jaśniejsza pięćdziesiątka kosztuje ok. 1300 zł (wersja starsza) i 1650 zł (wersja nowsza). UWAGA: wersja D nie jest kompatybilna ze wszystkimi aparatami Nikona z matrycą DX! A to z tego powodu, że nie ma silnika i tym samym auto fokus nie działa z niektórymi Nikonami (wersja G ma silnik). Zanim się zdecydujesz się kupić – sprawdź tabelę kompatybilności obiektywów Nikon z Twoją lustrzanką (piszę o tym na końcu).
W tej samej klasie cenowej i jakościowej mieści się Sigma 50 mm f/1.4 EX DG HSM, która kosztuje w okolicach 1400 zł (sprawdź gdzie kupić). Jej największą wadą jest średnica filtra – 77 mm to sporo i jeśli ktoś myśli o nałożeniu tu czegoś funkcjonalnego – zapłaci dużo. Za dużo. No chyba, że nie planuje filtrować.
Gdzieś w okolicach dalszej połowy łańcucha znaleźć możesz obiektyw do dość pretensjonalnym rozszerzeniu nazwy, ale skutecznie broniącym jego parametry optyczne: Sigma 50 mm f/1,4 DG HSM ART. kosztuje ok. 3300 zł (sprawdź gdzie kupić).
W przypadku portretowych 50-tek warto pamiętać też o tym, że to obiektyw “na lata”. Gdyby ktoś planował przesiąść się na pełną klatkę – szkło zostaje i służy. Stąd kupowanie “po taniości” ma tutaj średni sens.
Opcja 3: Chcę mieć zestaw do krajobrazu.
W tej trzeciej opcji powyższe dwie warto uzupełnić o szerokokątne obiektywy krajobrazowe i nieco dłuższe zoomy, które pozwolą Ci zerknąć bliżej: podglądać ptaki, “wycinać” z bardziej odległych krajobrazów fragmenty kompozycji, spłaszczać plany i w kreatywny sposób bawić się perspektywą. W przypadku formatu DX mamy prawdziwe, krajobrazowe eldorado. Tworząc tę propozycje przyjąłem założenie, że szerokokątne zoomy powinny mieścić się w najbardziej użytkowym zakresie zoom-a, wyeliminowałem tym samym obiektywy typu 11-16 mm.
Zacznijmy od szerokiego kąta. Każdy z wiodących producentów obiektywów ma coś w ofercie. A obok tego ci mniej znani, ale potrafiący zaskoczyć. Jak chociażby pełnoklatkowy Samyang 14mm f/2.8 ED AS IF UMC – manualny (bez autofokusa) obiektyw, którym już jakiś czas temu się zachwycałem. Co w nim takiego? Jest bardzo ostry, co dla formatu DX oznacza, że będzie jeszcze lepszy – robocza ogniskowa 21 mm oznacza,że aparat wykorzysta w zasadzie środek soczewki. A że brak autofocusa? Przy ostrzeniu hiperfokalnym nie ma to najmniejszego znaczenia. No i w końcu cena w okolicach 1450 zł… (sprawdź gdzie kupić). Wadą na pewno będzie problem z montażem filtrów. Da się, ale rzecz – holder oraz filtry – i droga i nieporęczna.
W zakresie poręcznych ogniskowych krajobrazowych 10-24 mm masz całą plejadę obiektywów do DX-a. Różnice są między nimi niewielkie, a poziomy cenowe – szczególnie pośród marek z poza stajni Nikona – podobne. Co ważne – pozwalają na montaż filtrów – czy to systemu filtrów wkręcanych czy – popularnych w fotografii krajobrazowej – filtrów płytkowych, prostokątnych.
Zacznę od Tokina AT-X 12-28 F4 PRO DX, który wyposażony jest w silnik, a średnica filtra to 77 mm. Kosztuje ok. 2000 zł (sprawdź gdzie kupić) i jest następcą dość udanej konstrukcji Tokina AT-X 12-24 mm f/4.0 AF PRO DX II, która jest równie dobrym obiektywem, wartym rozważenia (kosztuje ok. 1800 zł, sprawdź gdzie kupić).
Ten pierwszy daje ogniskowe 18-42 mm i jest całkiem uniwersalnym obiektywem krajobrazowym. Kupując któryś z powyższych obiektywów musisz pamiętać o korygowaniu aberracji chromatycznej np. w czasie edycji zdjęć w Adobe Lightroom.
Chodźmy dalej. Nieco droższa i jaśniejsza Tokina AT-X PRO DX 11-20 mm f/2.8, obiektywu, który daje całkiem uniwersalny zakres ogniskowych krajobrazowych – ok. 16 – 30 mm i bardzo dobre osiągi jeśli chodzi o ostrość obrazu. Cena nie jest najniższa, ale nie przeraża – od ok. 2700 zł (sprawdź gdzie kupić). Za to średnica filtra 82 mm może nieco przerażać, ale gdy założymy wejście w system prostokątnych filtrów nakładanych typu Cokin – problem wydaje się być nie aż taki wielki.
Kolejny obiektyw – Sigma 10-20 F3.5 EX DC HSM. Nieco szerszy od powyższej Tokiny i ciemniejszy, ale przy krajobrazie ma to marginalne znaczenie. Co ważne – ostry, chociaż nie pozbawiony wad – szczególnie uciążliwe może okazać się winietowanie. Cena – od ok. 1900 zł (sprawdź gdzie kupić).
Nieco inny poziom cenowy, ale co za tym idzie nieco inną jakość obrazu oferuje firmowy Nikon Nikkor AF-S DX 10-24 mm f/3.5-4.5G ED. Co go różni od dwóch powyższych zoomów Sigmy i Tokiny?
Jakość obrazu – rozdzielczość – jest w miarę równo rozłożona w całym zakresie kadru. Ale to kosztuje, w tym przypadku będzie to kwota ok. 3200 zł (sprawdź gdzie kupić). A jeśli jesteśmy wciąż przy obiektywach Nikona, to warto rozważyć jeszcze jedną, nową konstrukcję – Nikon AF-P DX 10–20 mm f/4.5–5.6G VR. Obiektyw daje roboczą ogniskową 15-30 mm i posiada stabilizację obrazu. Jest bardzo lekki , a co najważniejsze – nie rujnuje kieszeni, kosztuje ok. 1600 zł (sprawdź, gdzie kupić)
Do zestawów krajobrazowych wciągnę też teleobiektywy, bo te najczęściej wykorzystywane są właśnie w krajobrazie, fotografii przyrodniczej, sportowej, a czasem w fotografowaniu ludzi. I tutaj znów masz klęskę urodzaju. Ów nieszczęsny przelicznik 1.5 X pozwala nam uzyskać całkiem spore długości ogniskowych. Zacznijmy od czegoś… hm… zaskakująco taniego, ale całkiem niezłego – jak na początek.
Nikon 70-300 mm F/4.5-6.3G ED VR z silnikiem krokowym i stabilizacją obrazu daje roboczą ogniskową 104-450 mm! Obiektyw dla tych fanów przyrody, dla których wydatek ok. 1400 zł (sprawdź gdzie kupić) to granica akceptacji i którzy jednocześnie liczą się z tym, że fajerwerków optycznych raczej nie będzie. Obraz będzie przyzwoity.
Cóż, podnieśmy nieco poprzeczkę. Myśląc o czymś dłuższym możesz rozważyć też Nikon 70-200 mm f/4 G ED VR AF, ze stabilizacją i stopką pozwalającą montaż obiektywu na statywie lub monopodzie, co mocno ułatwia fotografowanie – szczególnie długotrwałe sterczenie z zestawem w rękach. Robocze ogniskowe: 105-300 mm, to już całkiem dużo. Podobnie jak cena – ok. 5800 zł… (sprawdź gdzie kupić). Ale jest alternatywa! Tańszy, optycznie równie dobry czyli Tokina AT-X 70-200 F4 PRO FX VCM-S daje i stabilizację i tę samą jasność, a kosztuje ok. 3300 zł (sprawdź gdzie kupić). Cóż, chyba nie miałbym dylematu… Obydwa obiektywy dają roboczą ogniskową 105 – 300.
I na koniec wielomilimetrowych rozważań – obiektyw – inwestycja. Bo dość drogi, ale i posłuży w sytuacji gdy przyjdzie Ci do głowy przesiąść się na pełną klatkę. Myślę o Nikon AF-S 80-400 mm f/4.5-5.6G ED VR, który daje 120-600 mm roboczej ogniskowej dla matrycy DX. To już potężna długość, pozwalająca na wiele w zakresie fotografii przyrodniczej i krajobrazowej – jak poprzednik: z redukcją drgań i dodatkowym mocowaniem na statywie. Niestety jest drogi… W najnowszej wersji to wydatek w okolicy 10 000 zł (sprawdź gdzie kupić). Wiem, wiem, to fortuna. Nieco taniej możesz kupić korzystając z polskojęzycznych sklepów internetowych na Wyspach Brytyjskich. Wówczas cena spadnie do ok. 7700 zł. Co i tak jest niemało…
Zestawy: Gotowe zestawy aparat + obiektywy (budżetowy, uniwersalny i rekomendowany)
No dobrze, co w takim razie wybrać na co się zdecydować? Jeśli ten przydługi wstęp bardziej zaciemnij niż rozjaśnił wizję zakupu – poniżej ściągawka. Znów subiektywna. Postawiłem sam sobie pytanie: a gdybyś miał wybrać? No więc wybrałem. Zdaję sobie sprawę, że każdy z Was możne funkcjonować na odmiennym poziomie grubości portfela, stąd rekomendacje podzieliłem na trzy zestawy. Poza tym to zestawy “kompletne” w każdej z półek cenowych – zawsze można z czegoś zrezygnować i tym samym “zejść z ceny”.
Zestaw “budżetowy” dla tych, którzy dysponują mniejszymi środkami ale równie wielką ambicją fotograficzną:
Body: Nikon D5300, odchylany ekran LCD, matryca 24,2 Mpix, zapis 14 bitowych RAW-ów, GPS i WIFI, szybkość do 5 klatek/sek., zapis wideo HD. Cena ok. 1800 zł (sprawdź, gdzie kupić)
Obiektyw reporterski: Nikkor Nikkor 18-140mm f/3.5-5.6 VR – w zestawie z powyższym body D5300 kosztuje ok. 3300 zł (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw portretowy: Nikon Nikkor AF-S 50 mm f/1.4G za ok. 1800 zł (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw do krajobrazów: Nikon AF-P DX 10–20 mm f/4.5–5.6G VR za ok. 1600 zł (sprawdź, gdzie kupić)
Cena zestawu: ok. 6700 zł
Zestaw “zaawansowany amator” czyli dla ambitnych z nieco większym zasobem portfela:
Body: Nikon D7200, uszczelniane body, matryca 24 Mpix, zapis 14 bitowych RAW-ów (NEF), szybkość do 7 kl./sek., wysokie ISO i jakość obrazu, szybki i sprawny autofokus i możliwość zapisu wideo HD. Cena ok. 3900 zł (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw reporterski: Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM. Cena ok. 1400 zł, (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw portretowy: Nikon Nikkor AF-S 50 mm f/1.4G za ok. 1800 zł (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw do krajobrazów: Nikon AF-P DX 10–20 mm f/4.5–5.6G VR za ok. 1600 zł (sprawdź, gdzie kupić)
Teleobiektyw: Tokina AT-X 70-200 F4 PRO FX VCM-S, cena ok. 3300 zł (sprawdź gdzie kupić)
Cena zestawu: ok. 12 000 zł
I na koniec – zestaw “doskonały”
…czyli moja rekomendacja pełnego zestawu obiektywów dla ambitnego fotografa – podróżnika, dającego pewność udanych – optycznie – zdjęć i realizacji bardziej zaawansowanych zadań fotograficznych:
Body: Nikon D500, uszczelniane body, odchylany ekran LCD, matryca 20.9 Mpix, zapis 14 bitowych RAW-ów (NEF), szybkość do 10 kl./sek., wysokie ISO i jakość obrazu, szybki i sprawny autofokus i możliwość zapisu wideo HD 60 k/sec. Cena ok. 8000 zł (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw reporterski: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II VC. Cena ok. 1800 zł (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw portretowy: Nikon Nikkor AF-S 50 mm f/1.4D. Cena ok. 1300 zł (sprawdź gdzie kupić) lub Sigma 50 mm f/1,4 DG HSM AR. Cena ok. 2300 zł (sprawdź gdzie kupić)
Obiektyw do krajobrazów: Nikon Nikkor AF-S DX 10-24 mm f/3.5-4.5G ED. Cena ok. 3200 zł (sprawdź gdzie kupić)
Teleobiektyw: Tokina AT-X 70-200 F4 PRO FX VCM-S. Cena ok. 3300 zł (sprawdź gdzie kupić)
Cena zestawu: ok. 16 600 – 17 600 zł
Zupełnie na koniec rzecz ważna, o której nie można zapomnieć dobierając obiektyw: tabela kompatybilności. O co chodzi? Głównie o to, że nie wszystkie obiektywy będą współpracowały z każdą lustrzanką Nikona formaty DX. Szczególnie te starsze, bez silnika mogą mieć niekiedy z tym problem – nie będzie działał autofokus. Jaki obiektyw Nikona będzie pasował i co ewentualnie traci się podłączając go do body – można sprawdzić tutaj. Dla innych kombinacji body – obiektyw (innego producenta) warto szukać pod hasłem: “tabela kompatybilności obiektywów” wpisując odpowiednią markę obiektywu.
A zapamiętać powinieneś jedno: zawsze sprawdzaj czy obiektyw ma wbudowany silnik autofocusa zaś w opise body aparatu szukaj informacji czy wymagany jest obiektyw z takim własnie silnikiem. To najczęstszy “zgrzyt”w kompatybilności – autofocus.
Powyższe zestawienia nie obejmują akcesoriów: filtrów, lamp błyskowych, statywów, pasków, plecaków… Będzie, będzie. Ja się dopiero… rozpędzam 🙂
Wszystkie rysunki w moich poradnikach powstają na tablecie graficznym HUION NEW 1060 PLUS
Aktualizacja – wrzesień 2017
ᐅ Obiektyw Nikon. Opinie i recenzje
Obiektyw Nikon – Przewodnik zakupowy, ranking i test
Dobre obiektywy ma w swojej ofercie firma Nikon, która od lat specjalizuje się w produkcji sprzętów fotograficznych. W sklepach można znaleźć wiele godnych uwagi urządzeń, a my w swoim zestawieniu chcieliśmy przedstawić tylko najlepsze z nich. Nasz wybór oparliśmy przede wszystkim na opiniach konsumentów, dlatego możesz być pewny, że znajdujące się w rankingu sprzęty są polecane przez użytkowników. Nikon Nikkor JAA132DA to jasny obiektyw gwarantujący możliwość wykonywania dobrej jakości zdjęć nawet przy słabszym świetle. Model wyposażono w silnik ultradźwiękowy, który nie generuje nieprzyjemnego dźwięku w trakcie ustawiania ostrości. Dodatkowo urządzenie jest stosunkowo lekkie i dobrze zabezpieczone przed zanieczyszczeniami (gumowa osłona na bagnecie). Poznaj także opisy pozostałych obiektywów. Kolejną propozycją jest model Nikon Nikkor JAA013DA z powłoką antyodblaskową, która umożliwia wykonanie ładnej fotografii z zachowaniem odpowiednich kolorów. W komplecie znajdują się ochronne dekielki, które okazują się niezastąpione podczas przenoszenia i przechowywania sprzętu.
Tabela porównawcza
5 najlepszych obiektywów Nikon. Opinie w 2022 roku
Kiedy robisz zdjęcia aparatem Nikon i chcesz osiągnąć najlepszy efekt, warto zaopatrzyć się w dodatkowy obiektyw tego producenta. Wybór odpowiedniego rodzaju powinien zależeć od warunków, w jakich fotograf planuje pracować. Zakup osprzętu nie jest najłatwiejszy, zwłaszcza, że na rynku dostępnych jest wiele ciekawych modeli. Nasz ranking obiektywów Nikon doradzi Ci, które z nich są warte uwagi.
Na pierwszym miejscu naszego zestawienia znalazł się model szerokokątny – Nikon Nikkor JAA132DA. Jest to obiektyw o ogniskowej równej 35 mm, który idealnie sprawdzi się przy słabym oświetleniu. Dzieje się tak za sprawą dużego otworu przysłony (maksymalna – 1,8).
Możliwe do uzyskania przybliżenie wynosi 0,16. Kąt widzenia to 44 stopnie. Natomiast minimalny dystans powinien równać się 30 cm, ponieważ wtedy urządzenie zaczyna łapać ostrość.
Produkt działa bardzo cicho, więc zapewnia duży komfort użytkowania. Ponadto waży 0,21 kg i jest idealnie wyważony i dopasowuje się do aparatu.
Wyposażony został w 2 tryby ostrości – automatyczny i manualny. Obiektyw pozwala na uzyskanie zdjęć w wysokiej rozdzielczości i w dużym kontraście na całej powierzchni kadru.
Przeznaczony jest do użytku z aparatami Nikon DX. Do zestawu dołączone są przysłony – przednia, tylna i przeciwsłoneczna, a także etui.
Sprzęt ten nadaje się zarówno do użytku amatorskiego, jak i profesjonalnego. Ten najlepszy obiektyw producenta Nikon ceniony jest za uzyskiwaną dzięki niemu jakość i ostrość zdjęć.
Obiektyw stałoogniskowy 35 mm Nikon Nikkor JAA132DA waży 210 g. Model ma przysłonę f/1.8.
Zalety
Gwarancja ostrości: Urządzenie wykonano w taki sposób, aby możliwe było osiągnięcie ostrości na całym kadrze. Oznacza to, że nie ma miejsc na fotografii, które wyglądałyby nie tak, jakbyśmy chcieli.
Silnik ultradźwiękowy: W obiektywie zastosowano silnik ultradźwiękowy SWM, który gwarantuje szybką i cichą pracę. Korzystając z autofokusa nie trzeba długo czekać, aż będzie można wykonać dobrej jakości zdjęcie.
Dwa tryby pracy: Model ma dwa tryby ustawiania ostrości: M/A, czyli automatyczny z priorytetem regulacji manualnej i M, który oznacza sterowanie manualne. Ustawienia obiektywu można wybrać w zależności od poziomu zaawansowania fotografa.
Gumowa uszczelka: Chcąc zapewnić maksymalną ochronę sprzętu producent umieścił wokół bagnetu uszczelkę, która ma zapobiec przedostawaniu się zanieczyszczeń do środka aparatu.
Waga: Obiektyw jest lekki, więc po jego zamontowaniu nie odczuwamy zbyt dużej różnicy. Nadal możemy wykonywać zdjęcia bez obaw o pojawienie się zbyt szybko nieprzyjemnego bólu dłoni.
Wady
Osłona przeciwsłoneczna: Znajdująca się w zestawie osłona przeciwsłoneczna jest zbyt krótka, na co zwracają uwagę użytkownicy sprzętu.
Kolejnym produktem w naszym rankingu jest Nikon Nikkor JAA013DA. Model ten jest bardzo lekki, waży jedynie 0,155 kg. Dzięki temu bardzo wygodnie się go obsługuje i nie męczy on ręki.
Jest to standardowy obiektyw o ogniskowej 50 mm. Świetnie robi zdjęcia, nawet w ciemnych pomieszczeniach. Maksymalna przysłona sprzętu to 1,8, a minimalna wynosi 22. Za jej pomocą można dokładnie kontrolować głębie ostrości. Kąt widzenia tego modelu wynosi 46 stopni. Natomiast możliwe przybliżenie to 0,15.
Prezentowany model przeznaczony jest do aparatów Nikon DX. Dobrze sprawdzi się przy robieniu zdjęć makro. Sprzęt ten nadaje się do użytku dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę z fotografią i tych bardziej zaawansowanych.
Ten dobry i tani obiektyw Nikon umożliwia wykonanie wysokiej jakości zdjęć. Użytkownicy doceniają ten model za lekką, ale solidną obudowę i stosunkowo niską cenę.
Nikkor JAA013DA to bardzo dobry obiektyw Nikon do 600 zł. To model stałoogniskowy 50 mm. Sprzęt waży 155 g. Maksymalna przysłona to f/1.8.
Zalety
Powłoka przeciwodblaskowa: Soczewki mają powłokę przeciwodblaskową nazywaną SIC, której zadaniem jest redukowanie refleksów. Dodatkowo poprawia ona balans kolorów, co pozwala na uzyskanie fotografii o ładnym kontraście (dobre odwzorowanie barw).
Mikrokomputer: Urządzenie ma wbudowany mikrokomputer, który określa odległość między aparatem a fotografowanym obiektem. W efekcie możliwe jest m.in. dokonanie przestrzennego pomiaru matrycowego.
Filtry zewnętrzne: Do prezentowanego obiektywu można przymocować różnego rodzaju filtry zewnętrzne, które uczynią zdjęcia bardziej oryginalnymi. Na rynku można znaleźć wiele filtrów, w zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać.
Dekielki: W zestawie znajduje się dekielek przedni i tylny. Dobrze zabezpieczają one obiektyw w trakcie przenoszenia i przechowywania. Chronią m.in. przed zarysowaniem powierzchni i kurzem.
Wady
Głośna praca: Podczas ustawiania ostrości (kręcenia pierścieniem) czasami słychać nieprzyjemny szum.
Nikon Nikkor JAA802DA to standardowy obiektyw, który znalazł się na trzecim miejscu naszego rankingu. Sprzęt ten ma regulację ogniskową od 24 mm do 70 mm.
Minimalna odległość, która pozwala na złapanie ostrości, wynosi 38 cm, a minimalna przysłona 22, natomiast maksymalna to 2,8. Kąt widzenia wynosi 84 – 34,2 stopnie. Możliwe powiększenie to 0,27, więc jest dość duże. Ostrość można korygować manualnie.
Waga urządzenia to 0,9 kg. Wykorzystany silnik pozwala na cichą pracę, a niewielkie rozmiary na wygodną obsługę. To sprawia, że użytkownik ma zapewnioną komfort w czasie fotografowania.
Użyte do produkcji materiały cechuje wysoka jakość. Powłoka zrobiona została z nanokrystalicznego szkła. Pozwala ono na ograniczenie poświaty i odblasków.
Jest to bardzo dobry, profesjonalny sprzęt. Do zestawu dołączony jest pokrowiec, pokrywy – przednia i tylna oraz zdejmowana osłona przeciwsłoneczna. Produkt ten doceniany jest za szybkość pracy.
Obiektyw Nikon Nikkor JAA802DA ma maksymalną przysłonę f/2.8. Ogniskowa jest regulowana w zakresie od 24 do 70 mm.
Zalety
Powłoka: Obiektyw ma powłokę Nano Crystal Coat, która zdaniem użytkowników skutecznie ogranicza poświatę i odblaski, dzięki czemu łatwiej jest wykonać dobrej jakości zdjęcie.
Silnik: W urządzeniu zastosowano silnik Silent Wave Motor, który wyróżnia cicha i precyzyjna praca. Przy korzystaniu z autofokusa nie słychać nieprzyjemnych dźwięków. Ustawienie ostrości jest łatwe i przebiega bez żadnych problemów.
Dodatkowe akcesoria: W skład kompletu poza obiektywem wchodzi też zdejmowana osłona mająca za zadanie zabezpieczyć jego powierzchnię przed uszkodzeniami mechanicznymi. Ponadto w zestawie znajduje się pokrowiec.
Wady
Mało wyraziste kolory: Niektórzy twierdzą, że choć wykonane z użyciem Nikon Nikkor JAA802DA fotografie są odpowiednio ostre, nie mają one wystarczająco wyrazistych kolorów. W efekcie niejednokrotnie konieczna jest obróbka zdjęcia.
Kolejny produkt na naszej liście to Nikon Nikkor JAA805DA. Jest to szerokokątny, teleobiektyw o średnicy 67 mm. Waży jedynie 0,45 kg, więc jest bardzo lekki. Jego soczewki zbudowane są ze szkła ED. Pozwalają one na uzyskanie zdjęć o wysokiej rozdzielczości i kontraście. Materiał ten niweluje zniekształcenia na krawędziach.
Zoom, jaki można ustawić, wynosi 5,8. Zakres regulacji ogniskowej możliwy jest w przedziale od 18 mm do 105 mm.
Sprzęt przeznaczony jest do aparatu DX. Tym obiektywem można zrobić zdjęcia portretowe, a także krajobrazów czy architektury.
Specjalny system VR redukuje drgania, co pozwala na wygodniejsze robienie zdjęć bez użycia statywu.
Wykorzystany w tym modelu silnik SWM zapewnia cichą i sprawną pracę. Jest to urządzenie, które można polecić profesjonalnym fotografom, a także osobom dopiero zaczynającym przygodę z profesjonalną fotografią. Konsumenci uważają, że jest to bardzo dobry sprzęt, który sprawdzi się zarówno w ostrym słońcu, jak i przy słabym oświetleniu.
Nikon Nikkor JAA805DA to obiektyw o ogniskowej od 18 do 105 mm. Przysłonę można ustawić w zakresie od f/3.5 do f/5.6.
Zalety
System redukcji drgań: W urządzeniu zastosowano system redukcji drgań, który sprawia, że nawet podczas fotografowania z ręki zdjęcia będą idealnie ostre (także przy słabym świetle).
Dobrej jakości soczewki: W modelu zastosowano dobrej jakości soczewki zrobione ze szkła ED. Test obiektywów Nikon wykazał, że zapewniają one odpowiedni kontrast i zapobiegają pojawianiu się zniekształceń.
Uniwersalność: Prezentowany sprzęt ma szeroki zakres ogniskowych, co oznacza, że można go wykorzystać do fotografowania różnego rodzaju obiektywów – od wykonywania portretów po ładne zdjęcia krajobrazowe.
Wady
Dla początkujących: Użytkownicy przyznają, że ten obiektyw będzie odpowiedni dla osoby początkującej, może jednak nie spełnić oczekiwań bardziej zaawansowanego fotografa.
Wykonanie: Obudowę modelu zrobiono z lekkiego plastiku, czyli materiału podatnego na uszkodzenia mechaniczne.
Nasz ranking zamyka produkt Nikkor AF-S DX 55-200MM. Jest to obiektyw wyposażony w silnik bezrdzeniowy. Można nim robić zdjęcia w trybie automatycznym i manualnym, a przełączenie między nimi jest bardzo wygodne.
Przeznaczony jest do aparatów Nikon DX, czyli lustrzanek cyfrowych. Ogniskowa urządzenia wynosi od 55 mm do 200 mm. Minimalna przysłona wynosi 22, a maksymalna to 5,6.
Jest to wysokiej jakości urządzenie, które pozwoli na robienie pięknych zdjęć. Kąt widzenia wynosi od 82,5 mm do 300 mm. Taki zakres ogniskowych przeznaczony jest do zdjęć formatu małoobrazkowego.
Model ten wyposażony jest w system VR, który pozwala na redukcję drgań. Zapewnia to łatwiejsze robienie zdjęć bez wykorzystania statywu.
Użyte do produkcji soczewki są wykonane ze szkła ED, które ma bardzo niską dyspersję. Pozwala to na uzyskanie ostrych zdjęć o dużym kontraście.
Opinie o obiektywach Nikon są bardzo pochlebne. Użytkownicy twierdzą, że produkt ten jest warty swojej ceny.
Obiektyw Nikon Nikkor AF-S DX 55-200MM ma ogniskową od 55 m do 200 mm. Sprzęt waży ok. 300 g.
Zalety
Mechanizm składania obiektywu: Obiektyw ma sprawnie działający mechanizm składania. W związku z tym po złożeniu model nie zajmuje dużo miejsca (długość 83 mm), więc łatwo schować go nawet do stosunkowo niewielkiej torby na aparat.
System redukcji drgań: Zastosowany w modelu system redukcji drgań jest skuteczny. Fotografie wykonywane nawet przy dłuższym czasie naświetlania nie są rozmazane.
Wady
Ustawienie ostrości: Czasami automatyczne ustawienie ostrości zajmuje więcej czasu niż zwykle, co bywa irytujące, kiedy chcemy szybko zrobić zdjęcie.
Waga: Sprzęt jest stosunkowo ciężki, więc dłuższe fotografowanie może okazać się nieco męczące.
Przewodnik zakupowy – Jaki obiektyw Nikon kupić?
Technika wypracowana przez firmę Nikon już od wielu lat zyskuje coraz większe grono zwolenników. Asortyment oferowany przez producenta jest w stanie zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających fotografów. Z tego względu, dość często użytkownicy zastanawiają się, jaki obiektyw Nikon wybrać, aby idealnie pasował do posiadanego aparatu. Decyzja o zakupie dodatkowych elementów staje się jeszcze trudniejsza, kiedy dopiero zaczynamy naszą przygodę z fotografią. W niniejszym artykule postaramy się przekazać najważniejszą wiedzę dotyczącą gadżetów optycznych.
Model – jaki obiektyw Nikon jest najlepszy?
Przed zakupem obiektywu Nikon przede wszystkim zastanów się, jaki model będzie pasować konkretnie do Twojego aparatu. Jest to bardzo ważna właściwość, ponieważ pominięcie jej może okazać się pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. Nawet jeśli pozornie wydaje Ci się, że korpus dobrze przylega do gadżetu, zatrzaski ze sobą współgrają i komplet jest stabilny, sprawdź, czy sprzęt również działa.
Często zdarza się, że pozornie właściwie połączone elementy kompletnie nie są kompatybilne jeśli chodzi o robienie dobrej jakości zdjęć. Najlepszy obiektyw Nikon powinien spełniać swoją funkcję w taki sposób, aby zadowolić nawet najbardziej wymagającego klienta.
Symbole
Z pewnością pierwszą właściwością, jaką powinieneś poznać jest nazwa obiektywu. Składa się ona bowiem z liter, z których każda określa inną cechę urządzenia. Oczywiście pełna charakterystyka jest bardzo obszerna i w przypadku rzadko spotykanych modeli warto skonsultować nieznane symbole z ekspedientem lub bezpośrednio z producentem. Jednak główne znaki pojawiają się dość często, dlatego też zobaczmy, jak możemy je rozszyfrować.
Autofokus
Najstarszą literą na obiektywach Nikon jest A. Oznacza ona bagnet aparatów lustrzanych, które zostały wyprodukowane przed 1979 r. Następnie na rynek wprowadzono sprzęty z symbolem AF. Takie urządzenia były wyposażone w autofokus – innowację lat 80. W ramach wzrostu zainteresowania, producent rozwijał swój sprzęt, tak aby zniwelować wszelkie jego mankamenty. W 1966 r. pojawiły się pierwsze obiektywy z cichym silnikiem autofokusa. Oznaczone zostały jako AF-S. AF-I to urządzenia ze sterowaniem automatycznym, który nie potrzebuje mechanicznego przesyłu danych z aparatu.
Kolejną nowością, jaką firma Nikon wprowadziła do swojej produkcji była funkcja blokująca pierścień zmiany ostrości w momencie włączonego autofokusa (A-M). Dla podniesienia jakości wykonywanych fotografii zastosowano również tzw. soczewki asferyczne, które znacznie ograniczają ryzyko spadku ostrości obrazu. Obecność tego rodzaju szkieł opisana jest literami ASP.
Jeśli w opisie obiektywu zauważysz litery M/A możesz zastanowić się, czy zakup tego typu urządzenia będzie dobrym pomysłem. Taka charakterystyka oznacza, że nasz sprzęt natychmiastowo i bez żadnych problemów zmieni tryb swojej pracy z autofokusa na manualną regulację ostrości. Optyka z symbolem MF pozbawiona jest automatycznego wyostrzenia obrazu, co będzie wymagać od użytkownika nieco więcej zaangażowania.
Zbliżenie
Jeśli masz zamiar skupić się na fotografowaniu przedmiotów z bardzo małej odległości, poszukaj urządzenia, którego praca opiera się na systemie CRC. Cała tajemnica zawiera się w “elementach pływających”, które poruszają się niezależnie w trakcie łapania ostrości.
Inną charakterystyką odległości dla obiektywów są oznaczenia typu D. Taki symbol mówi nam o tym, że obiektyw bardzo ściśle współpracuje z procesorem i informuje go o odległości obiektu od aparatu, co bardzo dobrze wpływa na jakość wykonanego zdjęcia. Kolejnym symbolem z grupy D jest DC. Tego rodzaju urządzenia mogą sterować poziomem aberracji (zniekształceniem, ostrością) sferycznej tła. Jest to szczególnie potrzebne np. podczas wykonywania zdjęć portretowych.
Kolejnym sposobem zniwelowania aberracji jest zakup obiektywu ze szkłem o niskiej dyspresji. To oznacza, że obraz jest bardziej skupiony i ostry, co jest bardzo pożądanym efektem podczas robienia zdjęć.
Odporny korpus
Bardzo istotnym symbolem, który jest szczególnie ważny dla osób pracujących głównie na zewnątrz są litery IF. Mówią nam one bowiem o tym, że wyostrzenie zachodzi wraz z przemieszczaniem wewnętrznych soczewek. Taka zależność wpływa na to, że korpus obiektywu jest nieruchomy, a dzięki temu bardziej szczelny i odporny na czynniki zewnętrzne.
Powłoki
Bardzo istotną kwestią są również powłoki nanoszone na soczewki. Niektóre z nich np. Nano Crystal Coat (N) praktycznie całkowicie niwelują odblaski powstające na skutek wewnętrznych odbić światła. Dzięki temu, obraz staje się wyraźny, bez charakterystycznych poświat i rozjaśnień. Inną powłoką spotykaną w obiektywach SIC są powierzchnie antyodblaskowe.
Optymalizacja każdego elementu optycznego sprawia, że staje się on bardziej wydajny i zajmuje mniej miejsca. Z tego względu Nikon wykorzystuje je zazwyczaj do produkcji sprzętów z dużą liczbą części np. zoomów.
Redukcja drgań
Większość modeli obiektywów posiada swego rodzaju stabilizację. Jednak jeśli w sposób szczególny zależy Ci na statycznym obrazie, poszukaj produktu z opisem VR. Tego typu urządzenia mają wbudowany optyczny stabilizator drgań.
Obiektywy Nikon w dobrych cenach
Ceny obiektywów Nikon są bardzo zróżnicowane. Rozbieżny przedział jest uzależniony przede wszystkim od tego, że części optyczne są wyjątkowo drogie. Z tego względu bogato wyposażone gadżety będą nas sporo kosztować. Najprostszy i uniwersalny obiektyw kupisz za ok. 400 zł. Jednak jeśli zależy Ci na naprawdę dobrym sprzęcie, który robi zdjęcia o wysokiej jakości, musisz przygotować się na wydatek rzędu ok. 6000 zł.
[Sprzęt] Jaki obiektyw będzie pasować?
W życiu każdego fotografa przychodzi taki czas, w którym decyduje się na powiększenie swojego sprzętowego stadka. W takim momencie najczęściej przychodzi myśl, by do rodziny dołączył nowy obiektyw. Wtedy jednak pojawia się pewien problem, bo „jaki obiektyw będzie pasować do mojego aparatu?!”. Dziś postaram się odpowiedzieć na to trudne pytanie!
Jak zwykle będę pisać głównie o aparatach Canona, ale rady, które tu się pojawią będą dość uniwersalne i bez problemu będziesz je mógł zastosować mając korpus innego producenta. Do tego wpisu zainspirowało mnie kilka pytań i problemów z internetowych grupek i postaram się tu opisać nie tylko proces sprawdzenia, czy dany obiektyw pasuje do korpusu, ale opiszę też dlaczego niektóre rozwiązania się nie sprawdzą.
Producent i model aparatu?
Zanim zaczniesz szukać nowego obiektywu musisz wiedzieć jaki masz aparat – niby oczywiste, ale w tym przypadku kluczowe! Jeśli nie pamiętasz jaki posiadasz model to wystarczy, że na niego spojrzysz, przeważnie producent pisze nazwę modelu na samym froncie 😉
Jeśli wiesz już, jaki model posiadasz to możesz przejść dalej!
Bagnet obiektywu?
Marka i model aparatu przydadzą się do ustalenia jaki bagnet posiadasz. Rzecz niezwykle ważna – bo to właśnie dzięki niemu możesz podłączyć obiektyw do korpusu!
Bagnet (lub też popularnie: gwint) to inaczej mówiąc mocowanie obiektywu. Zarówno aparat jak i szkło muszą mieć taki sam rodzaj mocowania, by dało się je połączyć. Logiczne prawda? Dlatego jeśli masz korpus Canona z bagnetem EF to musisz szukać obiektywu, który również będzie miał bagnet EF. Analogiczna sytuacja jest u innych producentów: np. Nikony z gwintem F pasują do szkieł z gwintem F, a u Sony będzie to np. bagnet E, który również musi być taki sam i na korpusie jak i przy obiektywie.
Właśnie dlatego nie uda Ci się podłączyć bezpośrednio obiektywu Nikona z bagnetem F do korpusu Canona z bagnetem EF. Te dwa elementy, przez to, że mają inne mocowania, nie są ze sobą kompatybilne. Tak samo będzie przy innych kombinacjach.
Jeden producent – wiele bagnetów
Dlaczego nie wystarczy znać tylko producenta aparatu, a model jest tak ważny? Bo producenci rzucają kłody pod nogi amatorom fotografii! Dlatego chce Cię przestrzec przed popełnieniem błędu, który często spotyka ludzi.
Musisz zrozumieć, że nie każdy obiektyw danego producenta będzie pasować do Twojego korpusu. Firmy nawet w ramach jednej marki tworzą korpusy i obiektywy z różnymi bagnetami. Przykładem niech będzie Canon, do którego aktualnie na rynku są dostępne cztery rodzaje gwintów: EF, EF-S, EF-M, i RF. Do tego dochodzą również mocowania z przeszłości, które jednak można wciąż znaleźć na rynku wtórnym (czyli kolejne cztery: M39, R, FL, FD).
Jednak łatwo się dać złapać i kupić np. taniego Canona 50mm 1.8 z bagnetem FD. Choćbyś nie wiem jak się starał to nie uda Ci się go podłączyć do cyfrowej lustrzanki, która ma bagnet EF. Tak po prostu się nie da. Dlatego jeszcze raz sprawdź, jaki dokładnie masz bagnet i szukaj obiektywu oferującego taki sam gwint!
Oba obiektywy to Canon 50mm 1.8 – różnią się jedynie bagnetem i rokiem produkcji
(przesuń suwak w lewo lub prawo)
Różnicę między bagnetem EF i antycznym już dziś FD widać gołym okiem. Nowszy ma już styki pozwalające na pracę autofocusa i sterowanie przysłoną, natomiast starszy działa na zasadzie mechanicznych dźwigni.
Pełna czy niepełna klatka?
Podobny problem z kompatybilnością napotkasz jeśli będziesz próbować podłączyć do pełnoklatkowego korpusu obiektyw przeznaczony do niepełnej klatki (czym jest pełna i niepełna klatka możesz dowiedzieć się z poprzedniego wpisu: o tutaj link). Czyli na przykład Canonowskiego EF-S 18-55 do Canona 6D. Obiektywy z gwintem EF-S są przeznaczone do aparatów APS-C i mają bardziej wystający jeden z elementów – który będzie wadził o lustro pełnej klatki, a jeśli będziesz próbować go podłączyć to po prostu je zbijesz i czeka Cię siedem lat nieszczęścia.
Zdarza się też czasem tak, że producenci niezależni wyposażają obiektyw przeznaczony do cropa w bagnet EF. Teoretycznie będzie on pasować do pełnej klatki i nawet nie uszkodzi lustra! Jednak obiektyw taki nie pokryje całej matrycy i zrobi ogromną winietę. Przykładem może być Sigma 18-35 f/1.8, która ma bagnet EF, jednak jest to szkło do APS-C.
Winietowanie może pojawić się jeśli do pełnoklatkowego aparatu podepniesz obiektyw dedykowany do niepełnej klatki
(przesuń suwak w lewo lub prawo)
Co jednak ciekawe obiektywy do pełnej klatki bez problemu podepniesz do niepełnoklatkowca i będzie on działać bez żadnych problemów. Warto o tym pamiętać!
Czy warto więc inwestować w obiektywy do cropa jeśli pasują te od pełnej klatki?
Odpowiedź jest prosta: tak, warto. Temat ten zamierzam rozwinąć w innym wpisie. Dziś powiem tylko o kilku zaletach obiektywów do cropa. Po pierwsze szkła do APS-C są projektowane pod takie korpusy, dzięki czemu mają lepsze właściwości optyczne. To znaczy, że są częściej ostrzejsze, szybsze, itd. Przeważnie też są mniejsze i lżejsze. No i co najważniejsze – dużo tańsze niż te do pełnej klatki!
A adaptery?
Niektóre obiektyw da się przymocować do korpusu za pomocą adapterów – przykładem może być Helios (którego opisywałem tutaj: link). Ten stary obiektyw da się bez większych problemów podłączyć pod niemal każdy korpus z pomocą odpowiedniej przejściówki (no dobra, Nikon ma z nimi problemy). Jednak to obiektyw bez autofocusa i elektronicznego sterowania przysłoną.
Gorzej sprawa wygląda np. ze wspomnianymi FL i FD – by je podłączyć do korpusu Canona z bagnetem EF nie wystarczy zwykła przejściówka za kilka złotych. Żeby obiektyw ten ostrzył w pełnym zakresie potrzebny jest adapter z soczewką – to rozwiązanie jednak sprawia, że jakość obrazu na tym cierpi. Jeśli myślisz o adaptowaniu obiektywów z Nikona, czy Sony do Canona to muszę Cię rozczarować – to po prostu nie zadziała i nie ma kompletnie żadnego sensu. Więc po prostu zapomnij o tym pomyśle.
W przypadku nowych, bezlusterkowych korpusów producenci często oferują adaptery, które pozwalają na podpinanie obiektywów z lustrzanek. Canon oferuje takie rozwiązanie zarówno do małych aparatów z bagnetem EF-M jak i do pełnoklatkowej serii R z bagnetem RF. Dzięki temu cała elektronika i autofocus działają bez problemów! Jeśli zdecydujesz się na takie rozwiązanie to warto zainwestować w oryginalny adapter – działają dużo lepiej.
Kompatybilność?
To chyba najtrudniejsze… Ostatnią przeszkodą w tej batalii może okazać się kompatybilność elektroniki obiektywu. Jeśli zamierzasz kupić nowe szkiełko ze sklepu to nie spotkasz się z tym problemem. W przypadku rynku wtórnego zdarza się, że obiektyw jest na tyle stary, że nie będzie działać z Twoim nowoczesnym body. Zdarza się to rzadko, ale się zdarza.
Niekompatybilny obiektyw będzie np. pokazywać błędy, nie będzie komunikował się z korpusem, nie będzie działać autofocus lub sterowanie przysłoną. Nie ma na to jakiejś reguły (lub jest, ale ja jej nie znam). Problemy z działaniem mają głównie obiektywy firm trzecich (takich jak np. Sigma, Tamron, Tokina, itd.) które były projektowane jeszcze do analogowych korpusów. Bo musisz wiedzieć, że w bagnet EF wyposażone były również lustrzanki na film 35mm.
Warto więc wrzucić model aparatu i obiektywu, który Cię interesuje, w wyszukiwarkę i sprawdzić, czy ktoś używał takiego zestawu. Możesz też zadać pytanie na którejś z facebookowych grup – np. na naszej „Szkole Fotografii”, do której link znajdziecie tutaj: link do grupy.
Wiem, ze w przypadku Nikona ważne będzie również to, czy Twój korpus wyposażony jest w silnik autofocusa, czy też nie. W zależności od tego będziesz musiał kupić obiektyw z lub bez owego silnika. No chyba, że zadowala cię ostrzenie manualne, a autofocus Twoim zdaniem jest wymysłem szatana.
Podsumowując
Wiem, że to wydaje się być trochę skomplikowane. Po chwili rozglądania się po sklepach załapiesz o co chodzi. To trochę jak kupowanie butów – nie tylko mają być ładne, ale muszą też pasować!
Dlatego koniecznie pamiętaj o tym, żeby sprawdzić jaki bagnet ma Twój aparat i obiektywu z takim bagnetem szukać. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości przed zakupem – nie bój się zapytać kogoś, np. w internecie. Przynajmniej nie będzie rozczarowania, gdy okaże się, że obiektyw nie pasuje do Twojego aparatu…
Na dziś to koniec
Mam nadzieję, że po tym wpisie już wiesz jak kupić pasujący do Twojego korpusu obiektyw. Jeśli czegoś nie zrozumiałeś – nie bój się zapytać w komentarzu czy na grupie. Nie zapomnij też polubić mnie na Facebooku (link), zostawić followa na Instagramie! (link) i zapisać się do facebookowej grupy [Szkoła Fotografii] (link) i zerknij na inne wpisy (link). Do zobaczenia wkrótce!
Obiektywy Sigma kompatybilne z aparatami Nikon Z7 i Z6
To już pewne. Wszystkie obiektywy Sigmy są w pełni kompatybilne z pełnoklatkowymi bezlusterkowcami Nikona za pośrednictwem dedykowanego adaptera FTZ. Takie oświadczenie wydał producent optyki.
Po premierze nowego pełnoklatkowego systemu Nikona wiele osób zastanawiało się, czy aparaty Z7 i Z6 będą współpracować z obiektywami niezależnych producentów optyki, w tym konstrukcjami Sigmy. Wszystko dlatego, że bagnet nowych Nikonów ma średnicę 55 mm. Jednak jak zapewnił producent w dniu premiery, bez problemu podepniemy do nich dotychczasowe obiektywy z systemy F. Wszystko dlatego, że razem z aparatami zadebiutował dedykowany adapter FTZ, który „zapewniać ma pełną zgodność komunikacji między produktami z obydwu systemów“. Jednak firma nie wspomniała nic o obiektywach innych producentów. Teraz jednak Sigma wydała oficjalne oświadczenie, w którym możemy przeczytać, że szkła producenta działają bezproblemowo z nowymi aparatami Nikon Z7 i Z6.
aparat Nikon Z7 z dedykowanym adapterem FTZ
– Chcielibyśmy ogłosić, że nie występują żadne ogólne problemy z działaniem podczas korzystania z obiektywów Sigma przymocowanych do Nikona Z7 za pośrednictwem ich adaptera FTZ. Ponadto należy zwrócić uwagę, że: obiektywy, które nie zawierają silnika napędu AF, będą działać tylko w ręcznym ustawianiu ostrości, niektóre obiektywy dostarczone przed listopadem 2013 roku, które nie są kompatybilne z najnowszymi lustrzankami, nie będą działać. Będziemy kontynuować weryfikację i dostarczać aktualizacje dotyczące warunków działania, w tym modeli wycofanych – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Sigmy.
Po więcej informacji możecie zgłosić się u lokalnych dystrybutorów Sigmy lub odwiedzić stronę www.sigma-global.com.
Nikon D5500 Obiektywy
Drogi Użytkowniku,
klikając przycisk „AKCEPTUJĘ”zgadzasz się, aby serwis Ceneo.pl sp z.o.o. i jego Zaufani Partnerzy przetwarzali Twoje dane osobowe zapisywane w plikach cookies lub za pomocą podobnej technologii w celach marketingowych (w tym poprzez profilowanie i analizowanie) podmiotów innych niż Ceneo.pl, obejmujących w szczególności wyświetlanie spersonalizowanych reklam w serwisie Ceneo.pl.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Wycofanie zgody nie zabrania serwisowi Ceneo.pl przetwarzania dotychczas zebranych danych.
Wyrażając zgodę, otrzymasz reklamy produktów, które są dopasowane do Twoich potrzeb. Sprawdź Zaufanych Partnerów Ceneo.pl. Pamiętaj, że oni również mogą korzystać ze swoich zaufanych podwykonawców.
Informujemy także, że korzystając z serwisu Ceneo.pl, wyrażasz zgodę na przechowywanie w Twoim urządzeniu plików cookies lub stosowanie innych podobnych technologii oraz na wykorzystywanie ich do dopasowywania treści marketingowych i reklam, o ile pozwala na to konfiguracja Twojej przeglądarki. Jeżeli nie zmienisz ustawień Twojej przeglądarki, cookies będą zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Więcej w Polityce Plików Cookies.
Więcej o przetwarzaniu danych osobowych przez Ceneo.pl, w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz tutaj.
Więcej o plikach cookies, w tym o sposobie wycofania zgody, znajdziesz tutaj.
Pamiętaj, że klikając przycisk „Nie zgadzam się” nie zmniejszasz liczby wyświetlanych reklam, oznacza to tylko, że ich zawartość nie będzie dostosowana do Twoich zainteresowań.
Jaki obiektyw pasuje do Nikona, czyli gdzie się podziała słynna kompatybilność bagnetu F
Jednym z atutów Nikona, potężną zaletą tego systemu lustrzanek jest kompatybilność obiektywów. Bagnet F to miliony obiektywów wyprodukowanych jeszcze od czasów manualnych, których swobodnie można używać ze wszystkimi aparatami. Szkoda tylko, że to nieprawda.
Nikon, ale który?
Dostaję ostatnio trochę pytań o obiektywy i osprzęt (czyżby zbliżał się sezon fotowypraw? ;)), więc przy okazji odpowiadania zwróciłem uwagę, że doradzanie obiektywów do Nikona staje się coraz trudniejsze. Dlaczego trudniejsze? Bo coraz istotniejsze jest dopytanie się o model aparatu. Ale właściwie dlaczego trzeba się dopytywać, skoro Nikon jest znany z tego, że bagnet F to bezproblemowy standard?
AF-P czyli liczy się tylko najnowsza generacja lustrzanek
Dwa lata temu Nikon wprowadził nowy typ silnika autofokusa do obiektywów – tak cichy jak ultradźwiękowy SWM, ale nie tak szybki, za to znacznie tańszy w produkcji. Obiektywy z nowym typem silnika oznaczone są jako AF-P i dodatkowo wyróżniają się brakiem przełączników (w modelach DX) – między autofokusem a ostrzeniem manualnym należy sobie przełączyć w menu aparatu. Stabilizację włącza i wyłącza się też w menu aparatu. Pełną kompatybilność z obiektywami AF-P ma w tej chwili 5 lustrzanek: D850, D500, D7500, D5600 oraz D3400, a ponadto… wszystkie bezlusterkowce Nikon 1 przez przejściówkę FT-1. Po aktualizacji oprogramowania z obiektywów AF-P można korzystać także z lustrzankami D810, D5, D750, D610, D600, D5500 i D5300, aczkolwiek w D5500 i D5300 nie da się wyłączyć autofokusa. Następna grupa to aparaty Df, D7200, D7100, D5200 i D3300, do których po aktualizacji firmware’u można przyłączyć obiektywy AF-P, ale po wybudzeniu z uśpienia aparatu trzeba ponownie ustawić ostrość, bo uśpienie przestawia ostrość na nieskończoność. Z aparatami D4S, D4, D3X, D3S, D3, D800, D800E, D700, D300, D300S oraz D7000 obiektywy AF-P działają, ale nie da się w nich wyłączyć stabilizacji – VR jest zawsze aktywne. Z pozostałymi lustrzankami Nikona, w tym względnie nowymi D5100, D5000, D3200 i D3100 obiektywy AF-P nie działają. Co z czym działa i co nie działa, który obiektyw pasuje do Nikona tego czy innego – proste, prawda?
Obiektywy Nikona z silnikiem czy bez?
Zamieszanie z AF-P jest powtórką z rozrywki, jaką Nikon zafundował nabywcom najtańszych lustrzanek od czasu wycięcia „śrubokręta” w D60 i później przez kolejne wersje serii D3000 i D5000. Wtedy (i do dzisiaj) cała masa starszych obiektywów bez własnego silnika z tańszymi seriami lustrzanek wymusza ręczne ustawianie ostrości. Chętnym do zgłębiania co z czym działa i w jakim stopniu, polecam tabelę kompatybilności aparatów i obiektywów Nikona – tutaj jest wersja online, a tutaj do pobrania w formacie arkusza kalkulacyjnego.
Nikon Df i obiektywy Pre-AI
Jak powszechnie wiadomo, z dowolnym Nikonem można używać dowolnego Nikkora wyprodukowanego po 1977 roku – wcześniej były Nikkory tzw. Pre-AI, które miały nieco inne mocowanie bagnetowe. Tych obiektywów Pre-AI nie wolno montować do współczesnych aparatów, bo jak się zamontuje, to już się nie zdemontuje. Mocowanie bagnetowe Pre-AI zatrzaśnie się i żeby odpiąć obiektyw trzeba będzie rozkręcić cały aparat.
I wszystko to było prawdą do momentu pojawienia się lustrzanki Nikon Df, która pozwalała… bezproblemowo montować i demontować obiektywy Pre-AI, na przemian zresztą z całkiem współczesnymi konstrukcjami optycznymi. Czyli – da się! Pierwszy raz od ponad 30 lat, czyli od czasów zakończenia produkcji Nikona FE! Decyzja koncernu, aby bagnet w nowszych lustrzankach uniemożliwiał korzystanie z najstarszych obiektywów, nie była wcale koniecznością, lecz sztuczką, mającą wymusić kupowanie nowych obiektywów.
Nikon 1 J5 – pograjmy sobie kompatybilnością
O zmarłych mówi się tylko dobrze lub wcale, ale nie chcę dokopać tutaj bezlusterkowemu systemowi Nikon 1. Chcę natomiast zwrócić uwagę na kolejną prawidłowość, którą widać w polityce Nikona względem kompatybilności. Bezlusterkowców Nikon 1 można było używać z obiektywami lustrzankowymi Nikona. Przez przejściówkę FT-1 oczywiście, niemniej dało się i obiektywy z bagnetem F całkiem sprawnie działały na malutkich Nikonach 1, co kilka lat temu mogli sprawdzić uczestnicy jednych z naszych praskich warsztatów. Tak było od początku istnienia systemu aż do… premiery ostatniego bezlusterkowca, Nikona J5. Nikona J5 też można używać z obiektywami z bagnetem F, ale… nie wszystkimi. Generalnie zablokowano możliwość korzystania z obiektywów o ogniskowej większej niż 200 mm – tutaj jest pełna, oficjalna lista (nie)kompatybilności.
Jaki jest sens blokowania możliwości użycia niektórych obiektywów F w aparacie należącym do systemu, gdzie dotąd tych obiektywów można było używać bez ograniczeń? Po co ograniczać możliwości systemu, o którym było wiadomo, że radzi sobie na rynku słabo?
Bodaj byś doradzał jaki obiektyw pasuje do Nikona…
Czasy, kiedy można było powiedzieć, że „Nikon to Nikon” i było jasne, że wszystko będzie działać, należą do historii. Dzisiaj ustalenie jaki obiektyw pasuje do którego Nikona to wiedza wymagająca studiowania wielkich tabel i małych druczków. W tej chwili kompatybilność obiektywów jest u Nikona najmniejsza spośród wszystkich dostępnych na rynku aparatów z wymienną optyką, a zamieszanie związane z „co z czym działa” cały czas rośnie. Nie da się ukryć, że wszystko to jest zasługą samego Nikona.
Kompatybilność to siła starych systemów
Miliony obiektywów z bagnetem F, leżące po szafach i szufladach fotoamatorów na całym świecie, stanowią o sile, atrakcyjności i potencjale koncernu Nikona. Tak samo zresztą jak rozsiane po świecie miliony obiektywów z bagnetem EF stanowią o sile Canona. I tak samo jak Sony, przejmując dział lustrzankowy Minolty, zyskało priorytetowy dostęp do właścicieli optyki z bagnetem A. Tyle, że Canon starannie wykorzystuje atut popularności (i kompatybilości!) bagnetu EF, Sony świadomie po kilku latach porzuciło A na rzecz bagnetu E, a Nikon… Nikon sobie pogrywa z kompatybilnością, jakby lojalność użytkowników (stymulowana zebranymi przez lata obiektywami F) nie miała żadnego znaczenia.
Górne zdjęcie zostało wykonane Nikonem, a wszystkie zdjęcia tutaj pochodzą z Krety. Jak ktoś chce więcej zdjęć z Krety, to trochę ich towarzyszy przewodnikowi fotograficznemu po Krecie Zachodniej – najdłuższemu artykułowi, jaki kiedykolwiek napisałem.
Najlepszy obiektyw do lustrzanki Nikon na wakacje
Jaki wybrać obiektyw to pytanie, które prześladuje chyba każdego użytkownika lustrzanki. Mnie od ponad 7 lat nieustannie. Podczas kilkudziesięciu krótszych i dłuższych wyjazdów wakacyjnych i podróży przetestowałem na sobie 5 popularnych obiektywów do Nikona w formacie DX. Były wśród nich Nikkor 35 mm, 18-55, 18-105 i 16-85 oraz Sigma 18-200 DC HSM Który sprawdził się najlepiej ? Zdjęcia i opinie poniżej.
Najlepszy, amatorski obiektyw do lustrzanki Nikon
Nikkor 18-55 czy Nikkor 35 mm, Nikkor 18-105 kontra Sigma 18-200, A może Nikkor 16-85 ?
Gdy patrzę na poziom dyskusji na 90% polskich forów o tematyce fotograficznych to często zamykam je szybciej niż samowyzwalacz w moim Nikonie zdąży zrobić zdjęcie. 10 sekund wystarcza by stwierdzić, że nie chce mi się przepychać z „najmądrzejszymi” fotografami i odsiewać opinii „specjalistów”, którzy sprzętu, o którym piszą nie mieli w ręku. Nie mam czasu by szukać tych nielicznych stron, na których moderator potrafi jeszcze zapanować nad dzikim tłumem fachowców od wykresów, którzy na pytanie o praktyczne wrażenia posiadaczy aparatu czy obiektywu odpowiadają, cytując wykresy testów i powtarzają informacje zawarte w materiałach prasowych producentów.
>> zobacz też super lekki statyw fotograficzny na wyjazdy
Przechodzę na strony zagraniczne i czuję się jak Alicja po przekroczeniu lustra.
Prawie nie ma tu chamskich odzywek w stylu: „poszukaj sobie na google … ” czy „a po co chcesz kupić taki chłam … „. Prośby o radę w wyborze obiektywu do 500 euro nie są kwitowane odpowiedziami w których „zawodowi” komentatorzy … znaczy panowie fotografowie polecają sprzęt za 2000 i więcej euro.
>> Tamron 16-300 zdjęcia przed i po naprawie
Najważniejsze natomiast jest to, że na konkretne pytania o dany model aparatu lub obiektywu, padają konkretne odpowiedzi. Na pytanie o obiektyw Sigma 18-200 dostaję kilkadziesiąt i więcej odpowiedzi od użytkowników tego obiektywu, a nie tych którzy przeczytali specyfikację lub test.
Znajduję użyteczne rady, listę wad, ale i zalet obiektywu oraz próbki zdjęć. Nikt nie przekonuje mnie w mało wybrednych słowach, że przecież Nikon 18-200 jest lepszy, a najlepiej to powinienem kupić sobie ze 2 stałki, obiektyw szerokokątny i telezooma. Okazuje się jednak, że można czytać ze zrozumieniem.
Gdy po kilku godzinach wertowania niemieckich, angielskich czy holenderskich (miło, że jest coś takiego jak tłumacz google) stron, znajduję więcej przykładowych zdjęć i konkretów o najpopularniejszych obiektywach do lustrzanek Nikona niż po 2 tygodniach śledzenia polskich portali zaczynam zastanawiać się o co chodzi.
Czy w Polsce system Nikona jest tak mało popularny ? Czy może jesteśmy tak bogatym i doświadczonych fotograficznie narodem, że używamy już tylko profesjonalnych obiektywów, a o kitach 18-55, 18-105 czy 18-200 wszyscy zapomnieli ? Tej tezie zaprzeczają jednak statystyki sprzedaży, w których to jednak właśnie te obiektywy są najczęściej kupowane. Czyżby więc kilku krzykaczy na największych forach internetowych w Polsce potrafiło zmonopolizować to źródło informacji ? Na tyle skutecznie, że właściciele popularnych zoomów boją się zapytać albo przyznać, że robią zdjęcia takim byle jakim obiektywem. Dodajmy, że często dobre zdjęcia…
Jako, że przez ostatnie 5 lat korzystałem z różnych obiektywów do Nikona w standardzie DX postanowiłem zebrać w jednym miejscu moje uwagi dotyczące poszczególnych modeli. Nie, nie będzie tu zbliżeń, croopów i szukania, który obiektyw jest bardziej ostry w rogach, a który w centrum kadru. Nie będę śledził poziomu dystorsji w zależności od ustawień aparatu i badał poziomu aberracji. To wszystko po pierwsze znaleźć można w licznych testach dostępnych w sieci, a po drugie dla 90% osób amatorsko korzystających z tych obiektywów nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Ba, większość z nich nawet nie zauważy różnicy w zdjęciach wykonywanych różnymi obiektywami
Wszystkie obiektywy, o których wspominam poniżej miałem w ręku i wykorzystywałem je prywatnie, amatorsko podczas wielu wyjazdów wakacyjnych i podróży. Zapraszam do lektury i jeśli, jednak są w Polsce użytkownicy takich szkieł, a moje uwagi przydadzą się komuś do np. podjęcia decyzji to będzie mi miło gdy zostawi po sobie swój ślad w komentarzu i podzieli swoimi doświadczeniami.
Natomiast zawodowców, urodzonych malkontentów i uzależnionych od wykresów, powiększeń i tabelek uprasza się o opuszczenie strony… 🙂
Jaki więc obiektyw najlepiej sprawdził się podczas wyjazdów wakacyjnych i podróży i jak zmieniało się moje nastawienie do obiektywów i ogniskowej wraz z nabywaniem doświadczenia ?
Obiektyw Nikkor 18-55
To dla większości osób, które zdecydowały się na prostsze modele Nikona pierwsze szkło. Również ja, po zabawach licznymi „małpkami” Pentaxa (doskonała), Canona, Fuji czy Olympusa i nieudanym romansie z hybrydą Fuji postanowiłem spróbować swych sił w lustrzance. Wcześniej w ręku miałem tylko kultową, analogową Zorkę.
Lustrzanka miała być mała i niedroga więc oczywistym na tamten czas wyborem był Nikon D40, do którego w standardzie dodawano właśnie Nikkora 18-55. Uczyłem się z nim nowych funkcji aparatu, tego jak kadrować zdjęcia, jak wykorzystać przysłonę i czas naświetlania by uchwycić lub zamrozić ruch i jedyne czego mi brakowało to zakres ogniskowych. Nie większej ostrości czy mniejszych zniekształceń geometrycznych tylko właśnie zakresu ogniskowych. Szczególnie gdy na wycieczce po Maroku podpiąłem na chwilę pożyczonego telezooma. Wówczas odkryłem, że 55 mm na długim końcu to zdecydowanie za mało i zacząłem marzyć o czymś dłuższym.
Nikkor 18-105 kontra 18-55
Marzyłem o Nikkorze 18-200, który sam kosztował jednak w owym czasie ze 2 x tyle co moja lustrzanka wraz z kitowym obiektywem. Po lekturze dziesiątek testów i opinii na portalach polskich i zagranicznych zdecydowałem się ostatecznie na Nikkora 18-105. Z konkurencją, wśród której były obiektywy Sigma 18-125 i Sigma 18-200 wygrał ceną i dobrymi opiniami. I przez kilka lat dzielnie służył mi na kolejnych wyjazdach.
Czy był dużo bardziej ostry w stosunku do wcześniejszego kita ? Na pewno doskonale współpracował z moim Nikonem i potrafił wyczarować bardzo sympatyczne obrazy. Wywoływane zdjęcia, powiększane nawet do formatu A4 wychodziły bardzo dobrze, autofokus działał szybko i raczej nie mylił się specjalnie, albo ja nie potrafiłam tego dostrzec. Zauważalna aberracja pojawiała się tylko przy kontrastowych scenach i niektórych kombinacjach ustawień, a winietowanie przy zastosowaniach amatorsko – wakacyjnych można było całkowicie pominąć.
To był czas, gdy wiedziałem już co nieco o tym jak wykorzystać długie czasy naświetlania i statyw oraz kiedy skorzystać z wysokich czułości w aparacie, które w D40 nie były oszałamiające. Powoli zaczęły docierać do mnie pojęcia jak HDR i bracketing, a w głowie nieśmiało zaczął kiełkować pomysł zmiany aparatu na młodszy model.
Nadal jednak, w pierwszej kolejności brakowało mi jeszcze dłuższego zasięgu. Szczególnie gdy bywałem w górach i trzeba było ściągnąć coś z drugiego końca szczytów lub gdy na drugim końcu plaży opalała się wyjątkowo ładna plażowiczka…:)
Gdyby nie to, używałbym pewnie mojego Nikkora 18-105 jeszcze długo bo w tej klasie cenowej to na prawdę bardzo udane szkło. Większość posiadaczy lustrzanek, którzy wykorzystują ją do amatorskich zastosowań, zdjęć podczas wakacji czy rodzinnych uroczystości nie będzie potrzebowała żadnego innego obiektywu. Dość częste zarzuty dotyczące plastikowego bagnetu również można wyrzucić do kosza, wraz z ich autorami. Przy użytkowaniu jednego obiektywu, a co za tym idzie sporadycznymi ich zmianami i nie rzucaniu aparatem po ścianach, plastikowy bagnet w Nikkorze 18-105 jest wręcz zaletą. Dzięki niemu cena obiektywu jest niższa, a sam obiektyw lżejszy. Przez 2 lata użytkowania plastikowy bagnet w moim Nikonie 18-105 nie sprawiał mi najmniejszych problemów.
Sigma 18-200 OS HSM do Nikona
Na Nikkora 18-200 nadal szkoda mi było kasy, a równocześnie kusiła chęć sprawdzenia tej dłuższej ogniskowej. Wiele tygodni poświęciłem na porównywanie zdjęć dostępnych w sieci i nielicznych, praktycznych uwag dotyczących zachowania obiektywów: Nikora 18-200 kontra Sigma 18-200 (w wersji OS HSM czyli ze stabilizacją). Wyniki pokazywały jednoznacznie, że poza testami, w normalnym użytkowaniu różnice w jakości obrazów nie były widoczne. Poza może odzwierciedleniem kolorów. Na przykładowych zdjęciach do których dotarłem kolory z Sigmy wyglądały na nieco cieplejsze, co mi osobiście bardziej odpowiadało.
Przez dłuższą chwilę rozważałem jeszcze alternatywnie dokupienie do mojego kita taniego i zbierającego doskonałe opinie Nikkora 55-200. Jednak ostatecznie wygrała wersja jednego obiektywu do wszystkiego. Wielu mówi, że co jest do wszystkiego to jest do … kitu i zoomy o rozpiętości 18-200 czy późniejsze 18-300 nie mają racji bytu. Z pełną świadomością i odpowiedzialnością mówię BZDURA ! Oczywiście w kontekście obiektywu do podróży.
Jeżdżąc często tylko z bagażem podręcznym zdarzało się, że miałem problem ze spakowaniem do plecaka nawet mojej, niewielkiej lustrzanki. Wędrując z całym dobytkiem na plecach, po pierwszych 20 km każdy kilogram bagażu zaczynał ważyć kilka razy więcej. Na kilkudniową, pieszą wędrówkę wzdłuż wybrzeża Bałtyku z bólem serca zabrałem tylko malutki kompakt. Co mi więc z tego, że będę miał kilka wypasionych obiektywów gdy podczas podróży zostaną one w domu. Po pierwsze bo nie będę miał ich gdzie włożyć i nie będzie mi się chciało ich targać ze sobą, a po drugie nie będę miał czasu ich zmieniać.
Podczas gdy partnera lub partnerkę można przekonać by chwilę pozostał w tej samej pozycji na czas zmiany obiektywu na portretowy. Kozica górska raczej prośby ni posłucha i podczas gdy posiadacz np. Sigmy 18-200 czyli ja cieszyć się będę fajnym zdjęciem, posiadacz kilku profesjonalnych obiektywów będzie zazwyczaj w trakcie ich zmiany oglądać zadek zwiewających zwierzaków.
Także obiektyw przeznaczony na wakacyjne wyjazdy powinien być jak najbardziej lekki i posiadać odpowiedni zakres ogniskowych. To co większość uważać będzie za wadę, w podróży sprawdzi się idealnie.
W mojej Sigmie nawet ogniskowe 180-200 mm, przy dobrym oświetleniu lub z użyciem statywu pozwalały na zrobienie dobrego zdjęcia i dzięki temu kilka fajnych fotek udało mi się ustrzelić.
Nikkor 35 mm nie dla amatorów
Szukając zamiennika mojej Sigmy dałem się wreszcie skusić na jasną stałkę. Po podpięciu jej do aparatu przeżyłem szok. Z jednej strony stałe światło pozwalało na niesamowitą zabawę głębią ostrości, nie możliwą do zrealizowania jakimkolwiek z opisywanych wcześniej zoomów. Z drugiej nie jest to obiektyw prosty. Doskonały do zabawy i nauki ale dla osób, które mają już jako takie pojęcie o podstawach fotografii Stały zakres ogniskowych wymusza myślenie o kadrze i kompozycji zdjęcia, a niebywała plastyka pozwala przy odrobinie wprawy osiągnąć doskonałe rezultaty.
Jednak Nikkor 35 mm nie jest to jak sugerują liczne wypowiedzi obiektywem dla początkujących amatorów. Powiem więcej, w sytuacji gdy za namową specjalisty z któregoś z forów, amator kupi taki obiektyw jako uzupełnienie dowolnego kita to w wielu przypadkach zakup wywoła więcej szkód niż pożytku.
Autofocus w obiektywie jest bardzo wolny, najwolniejszy ze wszystkich posiadanych do tej pory obiektywów. W ciemnych pomieszczeniach, stałe światło nie pomoże bo obiektyw nie często potrafi ustawić ostrości i pozostaje ręczne ostrzenie lub szukanie punktu światła w podobnej odległości, na którym można by ustawić ostrość. W sytuacjach kontrastowych obiektyw zachowuję się zupełnie inaczej niż zoomy i bardzo ciężko ustawić prawidłową ekspozycję, a mała głębia ostrości wymaga doświadczenia i ćwiczeń by efekt ostateczny był zgodny z zamierzeniami.
Plusem jest doskonała ostrość, świetna plastyka i możliwość uzyskania rewelacyjnych efektów podczas zabawy głębią ostrości. W rękach doświadczonego lub ambitnego amatora Nikkor 35 mm wyczarować może magiczne obrazy i nauczy myślenia nad kadrem. Początkujących użytkowników doprowadzić może do szewskiej pasji. Mnie kilkukrotnie doprowadził i mimo, że coraz bardziej się z nim zaprzyjaźniam, to gdybym dostał Nikkora 35 mm na początku przygody z fotografią to pewnie wyrzuciłbym go po 3 dniach. Zdecydowanie nie jest to obiektyw który byłby niezbędny na początku, szczególnie do wykorzystania podczas wakacji, podróży i wypraw.
Na marginesie
Pomijam przy tym skrajne sytuacje jak pretensje pana, które znalazłem przy opiniach na jednym ze znanych marketów, który żalił się że obiektyw 35 mm reklamowany jako szerokokątny obejmuje mniej niż jego kitowy obiektyw 18-55 i mu się rodzina na zdjęciu nie mieści. Więc jaki to obiektyw szerokokątny …
Nikkor 16-85
To mój ostatni nabytek, co do którego miałem spore oczekiwania. Po jednym z wyjazdów okazało się, że coraz rzadziej używam ogniskowych powyżej 100 mm, a coraz częściej brakuje mi chociaż kilku mm na szerokim końcu.
Przez chwilę zastanawiałem się po raz kolejny nad ideą kilku obiektywów. Rozważałem Sigmę 10-20 i do tego jakiegoś zooma np powrót do Nikkora 18-105 względnie Nikkora 18-70 lub Sigmę 17-70 + do tego np Nikkora 70-300. Do tego stałka 35 mm i wg wielu doświadczonych fotografów miałbym zestaw do wszystkiego. Tylko nie do podróży. Miałbym 3-4 dobre ale drogie i ciężkie obiektywy, które musiałby targać ze sobą i zmieniać w zależności od sytuacji.
Pod lupę trafił więc obiektyw Nikkor 16-85. Szerszy o 2 mm i z ogniskową, która wg analizy ostatnich zdjęć pokryłaby przynajmniej 90-95% sytuacji zdjęciowych. Jego jedyną wadą była cena, która wg większości opinii na polskich stronach nie jest warta obiektywu. Właściciele Nikkora 16-85 na portalach obcojęzycznych wypowiadali się o nim wyjątkowo ciepło i większość zarzekała się, że nie zmieniłaby go na żaden inny.
Uległem opinii zagranicznych właścicieli i na początek, do testów kupiłem używany egzemplarz. Jest już po pierwszym wyjeździe i jak na razie w pełni potwierdza swoją przydatność. 3 tygodnie to trochę zbyt mało by wyciągać daleko idące wnioski natomiast obiektyw jest moim zdaniem ostrzejszy od poprzedników i widać to gołym okiem – bez zbliżeń i cropów. Bardzo dobrze współpracuje z moim Nikonem 5100 i sprawdził się jak dotąd w większości sytuacji. Zasięgu brakowało mi zaledwie ze 2 razy natomiast obiektyw sprawował się na tyle dobrze, że nie miałem ochoty zakładać Nikkora 35, którego miałem ochotę przetestować dokładniej podczas wyjazdu.
Aberracji jak na razie nie zauważyłem wcale, winieta pojawiła się kilka natomiast szerszy o 2 mm kąt stanowi zauważalną różnicę – wbrew temu co pisze i pokazuje w testach m.in. Ken Rockwell.
Najlepszy obiektyw do Nikona dx na wakacje
Przy wyborze obiektywu na wakacje, użytkownik który kupił lustrzankę, żeby mieć dobre technicznie zdjęcia, ale nie będzie oglądał ich przez lupę szukając niedoskonałości powinien skupić się na jak najbardziej przydatnej ogniskowej i cenie. Resztę wad i zalet można śmiało pominąć tym bardziej, że światło w większości opisywanych zoomów jest na niemal identycznym poziomie, a wszystkimi powyższymi obiektywami można zrobić ciekawe zdjęcia.
Jeśli planujesz wędrówkę lub okazjonalne podglądanie zwierząt czy pań na plaży (lub panów, w końcu jak równouprawnienie to równouprawnienie) dobrym wyborem będzie Sigma 18-200 OS HSM (szczególnie nowa wersja, która jest mniejsza i lżejsza od poprzedniczki) lub Nikkor 18-200, który jest jednak ponad 2 x droższy.
Jeśli szukasz lekkiego, uniwersalnego i jeszcze tańszego obiektywu to do większości zastosowań w zupełności wystarczy Nikkor 18-105.
Do zastosowań podróżniczych zupełnie nie nadają się natomiast Nikkor 18-55 i Nikkor 35 mm. I to nie ze względu na złą jakość zdjęć, która w Nikkorze 35 mm jest momentami doskonała, a głębia ostrości pozwala doskonale wyodrębnić obiekt główny od tła co jest szczególnie ważne przy robieniu portretów, tylko mało przydatny zakres ogniskowych.
Ktoś powiedział, że jakby miał wybrać tylko jeden obiektyw na wyjazd to byłby to jednak właśnie Nikkor 35 mm. Może jeszcze zbyt mało umiem, ale dla mnie byłby to mój obecny Nikkor 16-85, który jak na razie spełnia wszystkie pokładane w nim nadzieje. Jednak do tego dotarłem i ten zakres ogniskowych potrafię docenić dopiero po kilku latach dość intensywnego użytkowania różnych obiektywów. Dla początkujących, najbardziej przydatnym zakresem ogniskowych w podróży będzie 18-200, a wybór czy będzie to Sigma czy Nikon zależeć będzie od sympatii do marki i grubości portfela. Bo obiektyw na wakacje powinien być lekki, mieć jak najbardziej przydatny zakres ogniskowych i być jeden. Zmiana obiektywów podczas wyjazdów rzadko kiedy bowiem jest dobrym pomysłem.
Obiektyw do lustrzanki Nikon – zestawienie:
키워드에 대한 정보 jaki obiektyw do nikona d5500
다음은 Bing에서 jaki obiektyw do nikona d5500 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Best Lens For Nikon D5500 in 2022 (Top 10 Picks)
- Best Lens For Nikon D5500
- Best Lens For Nikon D5500 2022
- Lens For Nikon D5500 review
- Lens For Nikon D5500 Buying Guide
- Lens For Nikon D5500 2022
- Lens For Nikon D5500
- Top Lens For Nikon D5500
- Budget Lens For Nikon D5500
- Lens For Nikon D5500 on amazon
- Cheap Lens For Nikon D5500
- cheapest Lens For Nikon D5500
- top rated Lens For Nikon D5500
- Top 5 Lens For Nikon D5500
- best Lens For Nikon D5500 to buy
- Buy Lens For Nikon D5500
- best budget Lens For Nikon D5500
Best #Lens #For #Nikon #D5500 #in #2022 #(Top #10 #Picks)
YouTube에서 jaki obiektyw do nikona d5500 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Best Lens For Nikon D5500 in 2022 (Top 10 Picks) | jaki obiektyw do nikona d5500, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.